AKTUALIZACJA GODZ. 15.15:
Sytuacja w gminie zmienia się dynamicznie. Wójt Karolina Nowak „wydała ogłoszenie” na swoim profilu, że rezygnuje z zaplanowanych z radnymi spotkań w sprawie zmian w systemie gminnej oświaty o treści:
„Ogłoszenie wójta gminy Gardeja
W związku z treścią otrzymanego od rady gminy Gardeja, które załączam informuję, że podzielam zdanie państwa radnych z powodu zbyt napięcie sytuacji związanej z przedstawieniem państwu propozycji zmian w systemie gminnej oświaty, wstrzymuje zaplanowane w tym temacie zebrania Odwołane zostają spotkania w:
- Czarnem Dolnem,
- Cyganach,
- Wandowie,
- Gardei.
Dokument przew. RG Gardeja załączamy do tekstu.
__________________
Dzieci będą teraz musiały dojeżdżać do większych szkół w gminie, co wiąże się z dłuższym czasem spędzanym poza domem, wcześniej rozpoczynanym dniem oraz późnymi powrotami. Dla dzieci małe klasy są pewną rekompensatą, wynikającą z mniejszej oferty kulturalnej i rekreacyjnej gminy, która znajduje się w centrum gminy lub w większych skupiskach ludności. Dlaczego mieszkańcom planuje się odbierać w aż takiej skali dostęp do podstawowych dóbr związanych ze społeczną rolą szkoły?
Głównym powodem likwidacji jest wskazywana trudna sytuacja finansowa gminy Gardeja oraz niż demograficzny. Malejąca liczba uczniów sprawia, że utrzymanie szkół staje się zbyt kosztowne dla lokalnych samorządów, mimo dodatkowych środków z subwencji oświatowej. Rodzice obawiają się, że brak lokalnej szkoły pozbawi dzieci możliwości uczestniczenia w życiu społecznym, a starsi uczniowie będą mieli ograniczony dostęp do zajęć pozalekcyjnych, co może prowadzić do marginalizacji wiejskich środowisk.
Zmniejszanie oferty edukacyjnej spowoduje degradację wsi i sołectw, a co za tym idzie, zmniejszenie liczby mieszkańców sołectw. Mamy tego niechlubny przykład w sąsiednim powiecie sztumskim, gdzie niektóre szkoły zlikwidowano lub zamierzano zlikwidować m.in. przez niż demograficzny i finanse.
Mieszkańcy nie zgadzają się z planami gminy. Organizują spotkania rodziców w obronie swoich szkół. Przed jedną z instytucji stanęli z transparentami m.in. "Murem za naszymi szkołami", czy "Nie dopuścimy do likwidacji szkół, bo kształcenie dzieci to nie biznes, nie musi być dochodowy". W sołectwach rodziców uczniów wrze. Rozgorzała dyskusja nad referendnum w tej spornej sprawie.
Protesty społeczności, w tym działania podejmowane przez rodziców i nauczycieli, skupiają się na apelach do władz samorządowych oraz kuratorium oświaty, aby ponownie rozważyły tę decyzję. W innych regionach Polski podobne przypadki zamykania szkół często kończą się powstaniem placówek społecznych lub próbami tworzenia alternatywnych rozwiązań edukacyjnych, jednak sytuacja w gminie Gardeja pozostaje niepewna.
!! WIĘCEJ INFORMACJI W KURIERZE KWIDZYŃSKIM JUŻ W NAJBLIŻSZĄ ŚRODĘ !!
(red.)