Do makabrycznego odkrycia doszło wczesnym popołudniem we wtorek 3 maja br. przy lewym brzegu Nogatu, od strony gminy Malbork.
- Około godz. 12.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji odebrał zgłoszenie o odnalezieniu martwego mężczyzny w pobliżu oczyszczalni ścieków. Osoba, która tam przebywała, zauważyła ciało pływające w zaroślach – mówi asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
Na pomoc zostali wezwani strażacy z JRG Malbork, którzy wydostali ciało mężczyzny na brzeg. Policjanci pracowali na miejscu pod nadzorem prokuratora. Śledczy ustalili, że śmierć poniósł 32-letni mieszkaniec powiatu malborskiego. Ale jak do tego doszło i dlaczego - to będą dokładnie wyjaśniać. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, by ustalić bezpośrednią przyczynę śmierci 32-latka.
- Wstępnie wykluczono udział osób trzecich – mówi asp. Sylwia Kowalewska.
Źródło: PSP Malbork