Niestety chociaż mury domu ocalały, wnętrza są doszczętnie strawione przez ogień. Ratownicy byli zmuszeni m.in. do użycia wozu strażackiego z drabiną, z której gaszono ogień.
20 września o godz. 6.35 strażacy OSP Nowy Staw podejmowali interwencję do pożaru w Malborku.
Akcja gaśnicza zaangażowała duże siły służb. Na miejscu z ogniem walczyły: 2 jednostki OSP Nowy Staw, 2 OSP Kończewice OSP Lipinka, OSP Miłoradz oraz 3 JRG z malborskiej straży pożarnej oraz jednostka WSP z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego. 75-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala za pomocą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Z uwagi na fakt, że lokatorzy stracili dorobek całego życia organizowane są zbiórki społeczne.
Niestety, jak wskazuje policja przyczyny pożaru nie muszą być spowodowane jedynie nieszczęśliwym zdarzeniem losowym. Policja malborska podejrzewa podpalenie. Sprawą z uwagi na śmierć jednego z lokatorów zajmuje się malborska prokuratura.
Na stronie burmistrza Malborka – Marka Charzewskiego możemy przeczytać apel o pomoc:
„Miasto zapewnia pomoc rodzinom poszkodowanym w pożarze przy ulicy Koszykowej
W nocy z 19 na 20 września doszło do pożaru budynku mieszkalnego przy ulicy Koszykowej, w wyniku którego ewakuowano 7 rodzin. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby miejskie, które podjęły wszelkie niezbędne działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz wsparcia dla poszkodowanych.
Burmistrz Marek Charzewski w ramach natychmiastowej reakcji, organizuje mieszkania zastępcze dla wszystkich rodzin, które straciły dach nad głową.
Rodziny zostaną otoczone opieką. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej kontaktują się z poszkodowanym. Priorytetem władz jest zapewnienie rodzinom nie tylko bezpiecznego miejsca do życia, ale również pomocy rzeczowej i finansowej.
Burmistrz podkreślił, że miasto nie zostawi nikogo bez pomocy:
🗨️„W tak trudnych chwilach priorytetem jest troska o naszych mieszkańców. Dzięki współpracy służb miejskich zapewnimy pełne wsparcie.”
Na stronie https://szczytny-cel.pl/z/pogrzeb-mojego-taty zorganizowano zbiórkę, by wspomóc córkę mężczyzny, który tragicznie zmarł w wyniku pożaru. Do tej pory wpłacono już na te cel 6 647,24 zł (cel zbiórki to 8 tys. zł)
Na stronie zbiórki czytamy:
„W czwartek, 19 września 2024 roku o godz. 21.59 wybuchł pożar na ulicy Koszykowej 12 w Malborku. Tego wieczoru zacząl palić się budynek wielorodzinny w którym mieszkał mój Tata na 1 piętrze. Pożar zaczął się od klatki schodowej gdzie przeniósł się na piętro w wyniku tego pożaru nie udało się uratować mojego Taty który miał 62 lata.
Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie i pomoc. Każda, nawet najmniejsza forma wsparcia oraz udostępnienie mojej zbiórki będą dla mnie ogromną pomocą. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się mnie wesprzeć i pomóc mi pochować mojego Tate.
Wszystkie pieniądze które będą tu zebrane zostaną wykorzystane tylko i wyłącznie w celu opłacenia pogrzebu i rzeczy związanych z nim.”
(red.)/Fot. OSP Nowy Staw/szczytny-cel.pl