- Z tym przeciwnikiem spotykaliśmy się już po raz trzeci. Pierwszy mecz to wygrana 7:3 na tym boisku, a drugi to remis 2:2 w Malborku. Przewaga psychologiczna była przy dziewczętach, ale to boisko weryfikuje, jak jest naprawdę - podkreśla Jerzy Wnuk - Lipiński, trener KKPN Olimpico Malbork.
Mecz w pierwszych minutach toczył się równorzędnie, ale po 10 minutach przewaga uwidoczniła się u chłopców.
- Po błędzie zawodniczki i nieprzygotowaniu się do meczu (brak ochraniaczy na nogach) sędzia nakazał jej uzupełnić ubiór i... tracimy dwie bramki - relacjonuje szkoleniowiec. - Jedna bramka po strzale z odległości 20 metrów po zejściu zawodniczki, a druga po dośrodkowaniu, gdy zawodniczka uzupełniała ubiór.
Pierwsza połowa kończy się wynikiem 2:0 dla gospodarzy. W drugiej połowie zawodniczki dążą do korzystnego wyniku, przeprowadzając kilka akcji, ale nieskutecznie. Przeciwnik, również kontruje, przez co gra nabiera rumieńców i jest coraz lepsza.
- Po kilku roszadach Karolina Głowinka przeszła do ataku i z Julitą Głąb przeprowadziły skuteczny atak strzelając bramkę na 2:1 - mówi trener.
Bramka wpadła w 68 minucie i zabrakło czasu na korzystny wynik, ale spotkanie mogło się podobać.
- Dziękujemy przeciwnikowi za mecz i dobrą atmosferę podczas zawodów i polecam każdemu, iż warto przyjechać do Drewnicy - zachęca Jerzy Wnuk - Lipiński po sobotnim meczu.
Dziewczęta zagrały w składzie: Klaudia Białowąs, Karolina Głowinka, Paulina Lewandowska, Marcela Sadowska, Martyna Gardyjasz, Ewelina Pazio, Klaudia Milewska, Marcelina Śliwińska, Wiktoria Sokalska, Julita Głąb, Nikola Białowąs, Olivia Wróbel, Julia Wielewicka, Weronika Niezgoda, Kornelia Cisewska.