Jednym ze skutków wyładowań atmosferycznych był pożar licznika prądu elektrycznego na klatce schodowej budynku wielorodzinnego przy ul. Orzeszkowej. Na miejscu oprócz strażaków obecni byli policjanci i przedstawiciele zakładu energetycznego. Strażacy w aparatach ochrony górnych dróg okręgowych przystąpili do gaszenia ognia, a następnie usunęli nadpalone elementy sufitu.
Burze były również powodem nadłamanych i powalonych drzew. Pierwsza interwencja miała miejsce w Nowym Stawie. Na ul. Grunwaldzkiej drzewo po uderzeniu pioruna spowodowało utrudnienia w ruchu na prawie cztery godziny. Tyle czasu zajęło Ochotniczej Straży Pożarnej z Nowego Stawu usunięcie zagrożenia dla podróżujących. Drugie uszkodzone drzewo usuwali strażacy w Nowej Wsi (gm. Malbork). Aby zlikwidować zagrożenie dla budynków, przy użyciu autodrabiny ścięli drzewo do wysokości ok. trzech metrów.
W piątek po północy ponad godzinę trwała akcja gaszenia altanki przy ulicy Wiosennej. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z Malborka. Po ugaszeniu dachu płonącej altany strażacy usunęli jej nadpalone elementy. Następnie dokonali oględzin dwóch sąsiadujących budynków w celu wykluczenia kolejnego źródła pożaru.
Do groźnego pożaru doszło w sobotę. W miejscowości Boręty zastępy strażaków z Malborka i ochotników z Lichnów brały udział w gaszeniu ciągnika siodłowego z sześciotonowym ładunkiem zboża. Najpierw podano dwa prądy wody, a gdy to nie przyniosło skutku, strażacy użyli ciężkiej piany. Straty oszacowane przez właściciela to 130 tys zł.