niedziela, 22 września 2024 10:50
Reklama
Reklama

Co wolno żywym między umarłymi

MALBORK. Zwierząt odwiedzając groby bliskich nie zabierajmy, a i drzew przy pomnikach na wszelki wypadek nie sadźmy, bo administrator cmentarza może nie tylko pogrozić nam palcem, ale i... wyciąć rosnącą bez jego wiedzy i zgody tuję. Za to wolno nam kręcić nosem na poczynania zarządcy, choć - jak twierdzi sam zainteresowany - znajdziemy się w mniejszości.
Co wolno żywym między umarłymi
Chwila zadumy nad przemijaniem, wspomnienia o zmarłym. Z zamyślenia przy grobie najbliższej osoby wyrywa nas głos:
- Na cmentarz nie można wprowadzać psów – człowiek z administracji zwraca uwagę kobiecie, która ciągnie na smyczy swego pupila.
-    Panie, a co to za pies – odpowiada właścicielka i dziarsko maszeruje dalej ze swoim czworonożnym.
Jak twierdzi zarządca malborskiej nekropolii, rzadko kto przestrzega regulaminu, który obowiązuje w tym miejscu. A właśnie zwierzęta nie są mile widzianymi gośćmi na cmentarzu. Bo to szczególne miejsce.  
- My, żywi, tworzymy tu swego rodzaju  społeczność. Cmentarz to największe “miasto” między Malborkiem a Sztumem, bo pochowanych jest tu 18 tys. ludzi – mówi Mirosław Żołądecki, który pół roku temu przejął obowiązki zarządcy cmentarza Komunalnego.
 
Co wolno lub jest zabronione

Regulamin, o którym mowa wyżej, jest dostępny dla wszystkich odwiedzających groby, bo umieszczono go na tablicach.
- Znajdują się przy jednej i przy drugiej bramie – przypomina Mirosław Żołądecki. - Ale, niestety, prawdopodobnie nikt tego nie czyta.
Ten sam regulamin dostępny jest również na internetowej stronie Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku pod adresem www.zgkim.malbork.pl. Swoich obowiązków nie znała między innymi mieszkanka Malborka, która odwiedziła naszą redakcję.
- Posadziłam przy grobie mojego zmarłego syna tuje w rządku, takie niewysokie, by móc je później przycinać. Chcieliśmy odizolować się trochę od alejki, przy której jest nagrobek i ławka, na której można przysiąść – opowiada. - Ale okazało się, że drzewka komuś przeszkadzały i mieliśmy je wyciąć. Tak jak ławka, którą, jak się okazało, musimy przestawić. Poszliśmy obejrzeć, czy gałęzie jednej z tuj faktycznie mogą komuś utrudniać przejście, ale zastaliśmy już wycięte drzewko – żali się nasza rozmówczyni.
Na co więc mogli pozwolić sobie rodzice zmarłego syna, by uczcić jego pamięć? Do czego uprawnia “wykupienie miejsca” na cmentarzu?
-  Do postawienia pomnika o maksymalnych wymiarach 2,4 na 1,5 metra. Wszelkie inne rzeczy powinny być przede wszystkim uzgodnione z sąsiadami – mówi Mirosław Żołądecki. - Między grobami powinna być pozostawiona 60-centymetrowa przestrzeń, więc każdy musi wcześniej uzyskać zgodę nie tylko nas, ale i osób, które mają nagrobki obok. Jeśli chodzi o sadzenie drzew i krzewów, trzeba o to zawsze zapytać administratora cmentarza. To on odpowiada za ład na cmentarzu. Dlatego w innym punkcie regulaminu czytamy: “Niedopuszczalne jest samowolne ustawianie ławek, płotków itp. utrudniających komunikację i ruch pieszych”. Jak twierdzi zarządca, nie jest to jego widzimisię.
- Niedawno na cmentarzu zdarzył się wypadek. Kobieta, która myła pomnik odwróciła się na chwilę i uderzyła się tak nieszczęśliwie o ławkę, że rozcięła nogę. Aż pogotowie musiałem wzywać – relacjonuje Mirosław Żołądecki.
Przestrzeń między grobami powinna być wolna nie tylko ze względu na utrudnienia dla ludzi. Właśnie rozpoczyna się realizacja inwestycji, na którą czekali ci, których bliscy zostali pochowani w sektorach zlokalizowanych pod lasem: wreszcie będą mogli korzystać z bieżącej wody, bo zostanie tam ułożona sieć.
- Ale musimy poprowadzić wodociąg między rzędami, a tam okazało się, że są budowle – martwi się Żołądecki.

Brutalna elegancja

To co dzieje się na cmentarzu spędza sen z powiek nie tylko jego administratorowi. Naszą redakcję odwiedził niedawno Czytelnik, który był przerażony sposobem przycinania drzew, które rosną na terenie malborskiej nekropolii. Zresztą nie omieszkał przygotować dokumentacji fotograficznej.
- Aż żal patrzeć na te urąbane brutalnie czubki iglaków – opowiadał mieszkaniec Malborka, prezentując wykonane przez siebie zdjęcia.
Okazuje się, że z perspektywy zarządcy sprawa jest bardziej złożona. No bo co odpowiadać tym, którzy domagają się wycinki?
- Ci, którzy mają pomniki w pobliżu rozrośniętych drzew proszą, by je podcinać. Robimy to zresztą po to, by zapewnić bezpieczeństwo ludziom. Przy silniejszym wietrze konary mogą odłamywać się i spadać na groby – mówi zarządca. - Mamy zgodę na wycinkę właściciela cmentarza, czyli Urzędu Miasta.
Może ludziom bardziej chodzi nie o to, że ta czynność jest wykonywana. Ale o to, jak została przeprowadzona.
- Czasami zdarza się, że za lekko konar czy pień zostanie nacięty, wtedy kora się obłamuje – przyznaje Żołądecki. - Generalnie 99 proc. ludzi jest zadowolonych z tego co robimy. Na 1000 przypadków jeden niezadowolony się zdarzy. Teraz może przycięta wierzba czy tuja wygląda źle, ale gałęzie przecież odrosną. Ale my chcemy, by elegancko wszystko wyglądało, ale i żeby nie zagrażało bezpieczeństwu.

Podziel się
Oceń

20 - 22 września 2024, Gdynia, Dary Ziemi Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.09.2024 W ostatni weekend września podczas Darów Ziemi 🍯🌰🌿🍞 amatorzy tradycyjnych ciast, chlebów, nalewek, wędzonych wędlin, miodów, serów długo dojrzewających czy powideł wysmażanych według staropolskich receptur - mogą czuć się zaproszeni. Na wszystkich stoiskach praktycznie ze wszystkich regionów Polski będzie można nie tylko kupić ale także smakować wyroby. Wybór będzie okazały.Impreza Dary Ziemi od lat służy prezentacji darów ziemi oraz kultury i tradycji różnych regionów Polski oraz krajów - poszczególnych członków unii europejskiej. Zgodnie z tradycją impreza symbolicznie kończy lato i zaczyna sezon jesienny - tj. czas zbiorów i przetwarzania darów ziemi, a także czas sentymentalnej podróży w głąb naszej kultury i tradycji materialnej."Dary Ziemi" to także piknik rodzinny i biesiada na świeżym powietrzu. Na dzieci będą czekały atrakcje "parkowe" - jazdy na konikach, smakołyki oraz zabawy plenerowe.Dary Ziemi Gdynia 2024Na miłośników ogrodów - czekać będą jesienne odmiany kwiatów, w tym wrzosów w wielu odmianach i krzewów, pnączy, cebulki kwiatowe, sprzęt ogrodniczy ... słowem wszystko co jest potrzebne do jesiennych prac w ogrodzie.Zapraszamy na cztery polany:🌻 Polana Tradycji i Smaku stoiska handlowe z różnorodnymi produktami regionalnymi🌻 "Polana Eko"Stoiska setek wystawców i artystów z całego kraju – od Kaszub, Warmii i Mazur przez Wielkopolskę po Bieszczady, Podlasie, Podhale – z ekologiczną polską żywnością, regionalnymi smakołykami i wyrobami rzemieślniczymi.W ofercie m.in.:• miody zwykłe i pitne; nalewki i wina,• wędliny, sery, ryby,• przetwory warzywne i owocowe,• ciasta, andruty i sękacze.• rzemieślnicze wyroby konfekcyjne, • naturalna biżuteria z kamieni, szkła i bursztynów,• tekstylne zabawki,• wyroby i tekstylia do przyozdobienia stołów i kuchni.🌻 „Polana Biesiadna”Tradycyjne specjały polskie do skosztowania, beztroskie biesiady przy ognisku i ciekawy program artystyczny pełen folklorystycznych dźwięków, muzyki ogrodowej, popisów zespołów tanecznych i muzycznych.Liczne atrakcje dla dzieci: przejażdżki na konikach i kucykach, pokazy magii, kreatywne zabawy, warsztaty plastyczne, animacje.🌻 "Polana Ogrodowa"Prezentacja jesiennego asortymentu szkółek i firm ogrodniczych: krzewy i kwiaty, z wrzosami w licznych odmianach na czele, oraz sprzęt ogrodniczy.👦👧 Ogródek Dziecięcej Wyobraźni (sobota + niedziela)BILETY:PIĄTEK: wstęp bezpłatnySOBOTA i NIEDZIELA:normalny – 10 zł;seniorzy i emeryci – 8 złdzieci powyżej 12 lat – 8 złdzieci do lat 12 – wstęp bezpłatny20 - 22 września 2024, Gdynia, Dary Ziemi
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
test