Na szczęście żadne z dzieci nie ucierpiało fizycznie w wyniku tej sytuacji.
Informacje o tym potwierdziła mieszkanka Czernina. Pojawiła sie też w poście jednej z kobiet na fan page'u Facebooku, jednego z lokalnych portali internetowych. Mieszkańcy mówią o strzałach z "wiatrówki".
Podczas strzelania jedna z kul trafiła w szybę samochodu osobowego, co wywołało dodatkowe emocje i niepokój wśród mieszkańców oraz świadków zdarzenia. Na miejsce szybko wezwano policję, która po przybyciu próbowała obezwładnić mężczyznę. Doszło do szarpaniny, jednak funkcjonariuszom udało się zatrzymać mężczyznę . i aresztować go.
Funkcjonariusze poszukiwali narzędzia, którym posługiwał się mężczyzna. Udało sie im ją odnaleźć, dzięki czemu ustalono dodatkowe szczegóły na temat broni.
Ostatecznie "broń" została odnaleziona, co pozwoliło ustalić szczegóły dotyczące użytego sprzętu. Śledztwo jest w toku, a służby analizują okoliczności, które doprowadziły do tego niebezpiecznego incydentu.
Dzięki powiadomieniom mieszkańców, szybkiej interwencji policji oraz szczęśliwemu splotowi wydarzeń, dzieciom nic się nie stało.
(tomm)