NOWY DWÓR GD. Ubiegłą noc służby ratownicze nowodworskiego powiatu spędziły pod znakiem walki z żywiołem. Od rana w powiecie trwał alarm przeciwpowodziowy ogłoszony na skutek silnych wiatrów i cofnięcia się wód Zalewu Wiślanego. W akcji ratowniczej udział brało blisko 300 policjantów i strażaków. Z mundurowymi współdziałała miejscowa ludność.
(DPO)
15.10.2009 00:00
(aktualizacja 08.08.2023 10:48)
W związku z zagrożeniem hydrologicznym Starosta Nowodworski zwołując członków Powiatowego Sztabu Zarządzania Kryzysowego ogłosił Stan Alarmu Przeciwpowodziowego dla całego Powiatu Nowodworskiego.
Sytuacja była poważna, gdyż woda wdzierała się w głąb lądu zarówno na Mierzei Wiślanej, jak również na terenie miasta Nowy Dwór Gdański. W związku z tym przez kilka godzin nieprzejezdna była droga wojewódzka nr 501 w Kątach Rybackich, a także niektóre ulice w Nowym Dworze Gd..
W miejscowej jednostce policji ogłoszono alarm i wprowadzono 12 - godzinny system pracy. Nowodworskich funkcjonariuszy wsparło 24 policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku. Działając ramię w ramię ze strażakami i miejscową ludnością policjanci zabezpieczali domostwa przed skutkami występującej z koryt rzek wody. Praca policjantów polegała między innymi na zabezpieczaniu dróg dojazdowych dla służb ratowniczych, organizowaniu objazdów, sprawnym przekazywaniu informacji o stanie zagrożenia do sztabu kryzysowego oraz informowaniu mieszkańców powiatu. Tworząc zapory z worków z piachem na wałach i ulicach policjanci wspólnie ze strażakami zabezpieczali zagrożone podtopieniem obiekty i umacniali wały przeciwpowodziowe.
Rankiem siła wiatru zmniejszyła się, a stan wody zaczął opadać. Służby ratownicze nadal pozostają w stanie alarmowym, gotowe w każdej chwili chronić miejscową ludność przed skutkami działania żywiołu. (KWP)
