Pomysłodawcą i szefem grupy jest pan Rajmund Stauber, który urodził się na Słowacji, ale życie swoje i pracę związał z Polską. Tu też kontynuuje swoje pasje, ucząc i kierując zespołem młodych kierowców. Jako dziecko do lat 12, był związany z cyrkiem poprzez występy swoich rodziców. Potem nastąpił moment, w którym jego fascynacja skupiła się na samochodach. Zamiłowanie przejął po wujku, który prowadził tego typu pokazy w Czechach. Tu też uczył się od podstaw pokazów kaskaderskich. Pan Rajmund zwiedził całą Europę, ale serce jego skradła Polska i jak sam wspomina, tu są wspaniali ludzie. Od blisko dziesięciu lat, osiem miesięcy mieszka w Polsce a cztery na Słowacji. Pokazy kaskaderskie rozpoczynają się sezonem od 1 kwietnia a kończą w październiku, i są ściśle uzależnione od pogody. W sezonie odbywa się ok. 70-80 pokazów i są one prezentowane na terenie całej Polski.
Od trzech lat ekipa jest stała i składa się z 8 osób w przekroju wiekowym od 19 do ponad 50 lat. Pan Daniel – jeden z młodszych kaskaderów, znalazł się w grupie przez brata, który zaraził go pasją do samochodów i tak już mija trzeci rok jak jeździ razem z grupą. Jak mówi, 7 miesięcy w trasie i trzeba być twardym, psychicznie nastawionym do wykonywania tego zawodu. Stresu pan Daniel nie odczuwa, jest taka adrenalina, że na stres już czasu nie ma a kaskaderstwo ma we krwi – jak sam wspomina.
Pokazy jazdy ekstremalnej cieszyły się niemałym zainteresowaniem zarówno ze strony dorosłych jak i dzieci. Kontrolowane wypadki, przejazd przez ścianę ognia z kaskaderem na masce, jazda na dwóch kołach w tym z wybranymi uczestnikami pokazu, pokazy Monstrer Trucków, zabawny skecz z policjantem zakończony zdemolowaniem samochodu oraz szereg atrakcji. Pokazy przyjciągaja nie tylko fanów szybkiej jazdy, ale i też całe rodziny. Jak wspomina Wiktor P. lat 7 – najfajniejsza była jazda na dwóch kołach i samochód, który rozpadł się na dwie części. Na koniec pokazu, wszystkie chętne dzieci zostały przewiezione Monster Truckiem po placu. Zakupić można było plakaty z pokazu i uzyskać autografy od kaskaderów. Pogoda dopisała wyśmienicie i po 2 godzinach emocji pokazy zostały zakończone.
PaFi