Takie nagranie jest naruszeniem godności funkcjonariusza publicznego, jakim jest obrażana nauczycielka. Z treści filmu wynika, że uczy ona matematyki.
Przesłano nam film wideo
O sprawie z jednej z gminnych szkół poinformował nas anonimowy czytelnik przed godz. 21, 6 marca. Tak brzmiała treść jego anonimowej wiadomości:
„Dzień Dobry, w dniu dzisiejszym tj. 06.03.23 w aplikacji Tik Tok natknąłem się na szokującą relację na żywo z lekcji matematyki uczniów szkoły podstawowej, podczas której uczniowie transmitowali skandaliczne zachowanie wobec nauczyciela podczas lekcji. Mając na uwadze dobro dzieci i nauczyciela włączyłem nagrywanie ekranu aby to zachowanie zgłosić odpowiednim służbom.
Z wysokim prawdopodobieństwem jest to szkoła podstawowa w.... Wynika to z filmów tych kont na TikToku i ich lokalizacji obok szkoły. Na filmie widać dokładnie osoby i charakterystyczny wygląd klasy.
Na filmie pada też nazwisko obrażanej nauczycielki tj. A. S. Jako rodzic dzieci w podobnym wieku mam nadzieję, że zweryfikujecie Państwo moje zgłoszenie a odpowiednie służby wyciągną konsekwencje. Biorąc pod uwagę wiek dzieci z nagrania i poziom agresji jakim epatują, daje podstawy przypuszczać, że takie sytuacje będą się tylko nasilać. Poproszę o informację zwrotną, co do podjętych kroków.”
Po udzieleniu wstępnej odpowiedzi naszemu czytelnikowi, ten odpisał, z czym trudno się nie zgodzić, iż najpierw dochodzi właśnie do tego rodzaju agresji słownej, by później dzieci i młodzież dopuszczała się czynów znacznie gorszych – pobić i innych aktów przemocy.
Inne przypadki agresji
Niestety informowaliśmy o tego rodzaju bulwersujących przypadkach w powiecie malborskim.
8 października 2021 podaliśmy informację o tym, że malborscy uczniowie nagrywali swoje bijatyki i umieszczali je później w internecie. Zostali zidentyfikowani. Sprawa trafiła do sądu wcześniej wprowadzając w konsternację władze powiatu i stawiając na baczność wydział ds. nieletnich KPP w Malborku. Sprawą zajmowały się też telewizje ogólnopolskie.
Tydzień temu przekazaliśmy informację o uczennicach z Tczewa, które pobiły 17-letnią niepełnosprawną uczennicę. Motywem miała być zemsta. Sprawczyniom grożą poważne konsekwencje – Sąd Rodzinny, a nawet umieszczenie w ośrodku wychowawczym.
Byliśmy mimo to zszokowani treścią ostatniego maila, od takich rzeczy zaczyna się, co potwierdzają specjaliści. To co zobaczyliśmy na ostatnim nadesłanym nam nagraniu jest dowodem na jakże łatwe przekraczanie przez młodzież kolejnych barier i norm społecznych. Co szokuje nastolatki od razu dzielą się i popisują swoim skandalicznym zachowaniem, tym jak obrażają i wyzywają - w mediach społecznościowych. Wydaje się, że Tik Tok, który bazuje na krótkich filmach wideo jest idealnym medium do rozsyłania tego typu treści i na nich żeruje. Dodajmy, że grupą docelową Tik Toka są głównie dzieci i młodzież, w każdym razie osoby bardzo młode.
Reakcja szkoły
Z dalszych treści korespondencji wynika, że skontaktowano się już ze szkołą i Kuratorium Oświaty w Gdańsku. Uzyskano potwierdzenie, że chodzi o konkretną szkołę, której nazwy z uwagi na interes społeczny nie zdecydowaliśmy się podać.
- Dziękujemy za przesłanie materiału. Przesłany dokument faktycznie przedstawia uczniów naszej szkoły. Bardzo prosimy o czas - pracujemy od wczoraj nad konsekwencjami. Na pewno poinformujemy Państwa o dalszych krokach – poinformowała wicedyrektor gminnej podstawówki.
Trafiła do nas także inna wiadomość ze szkoły, w której miało miejsce to bulwersujące zachowanie młodych ludzi:
„W odpowiedzi na odpowiedź Pani Wicedyrektor... oraz... pedagog szkolnego informujemy, iż nie zgadzamy się na prowadzenie jakichkolwiek nagrań prowadzonych przez dziennikarzy w odpowiedzi na otrzymany filmik.
Jak poinformowała Pani wicedyrektor jesteśmy w trakcie ustalania konsekwencji poniedziałkowych wydarzeń na lekcji matematyki.
W związku z tym, iż najważniejsze jest dla nas dobro i bezpieczeństwo psychiczne WSZYSTKICH Dzieci, które uczęszczają do naszej szkoły, zwracam uwagę na fakt, że Dzieci nie są na ten moment świadome konsekwencji tych wydarzeń, a każde impulsywne działanie zwłaszcza ze strony mediów może stanowić dla nich bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia.” - odpisała wicedyrektor szkoły w odpowiedzi na zapytanie o udzielenie wypowiedzi mediom.
Trudno zrozumieć dlaczego podejrzewa się media o to, że mogą stanowić zagrożenie dla uczniów. Jak zobaczyliśmy w nagraniu największe zagrożenie dla siebie stanowią sami uczniowie. Może zamiast bać się mediów należałoby całą sprawę rzetelnie wyjaśnić, informując o podejmowanych krokach, a uczniów o konsekwencjach tego typu agresji słownej? Warto też uświadamiać młodych ludzi, że media społecznościowe to nie tylko pozytywy i korzyści ale też duże zagrożenie dla naszej prywatności i potężne narzędzie do wyrządzania krzywdy innym.
Wawrzyniec Mocny
