Generał Ingrid Rolland wizytę w naszym kraju rozpoczęła od Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, gdzie podczas spotkania wygłosiła przemówienie nt. Roli i znaczenia kobiet zajmujących przywódcze stanowiska w Siłach Zbrojnych. Jak zaznaczyła - Jedyną rzeczą, którą zaakceptowałam jako niemożliwą dla mnie do zrobienia jest to, że nie mogę być pilotem śmigłowca. Ale nie mogę nim być nie dlatego, że jestem kobietą, tylko dlatego, że jestem za niska. Kobiety mogą wszystko tylko muszą w to uwierzyć.
Dowódca WOT gen. broni Wiesław Kukuła podkreśla, że: służba kobiet w WOT koresponduje z misją i zdolnościami formacji. Kobiety wnoszą do służby nie tylko kompetencje, ale również zwiększają potencjał instytucjonalnej empatii – ta zaś jest krytyczna w procesie rozwijania przywództwa oraz budowania siły relacji, jakie łączą formację ze społecznościami lokalnymi.
W kolejnych dniach generał Rolland udała się w podróż na Pomorze, gdzie w Słupsku spotkała się z dowódcą współpracującej z brytyjską armią 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej kmdr Tomaszem Laskowskim.
Na spotkaniu w Słupsku omówione zostały kwestie współpracy pomiędzy obiema formacjami, odbył się również pokaz broni oraz spotkanie i wspólny posiłek z żołnierzami służącymi w pomorskiej jednostce WOT. Brytyjska generał miała także możliwość zwiedzenia Muzeum II Wojny Światowej.
W Wojskach Obrony Terytorialnej służy obecnie blisko 20% kobiet. To najwyższy odsetek w Wojsku Polskim.
Kobiety chętnie wybierają służbę w WOT, maja świadomość, że umożliwia ona zachowanie balansu pomiędzy życiem prywatnym, pracą i służbą wojskową. Jak zaznacza gen. Kukuła: kobiety w WOT są nieustępliwe, zdeterminowane i zawsze dążą do celu. Ich unikalne kompetencje sprawią, że formacja staje się bardziej kompetentna.
Tak wysoki odsetek kobiet w WOT przekłada się również na rozwój całego Wojska Polskiego. Spotkania takie jak to z gen. Rolland wyraźnie pokazują, że w armii jest miejsce dla kobiet, które zajmują przywódcze stanowiska.