W ubiegłą sobotę policjanci z malborskiej komendy zlikwidowali kolejną nielegalną uprawę marihuany. W jednym z ogródków działkowych na terenie miasta funkcjonariusze znaleźli 64 krzaki konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. 54 krzaki rosły w doniczkach, które ukryte były w zaroślach, natomiast 10 kolejnych wysadzone były w ziemi między innymi roślinami. Z zabezpieczonych roślin można by wytworzyć kilka kilogramów marihuany, której wartość czarnorynkową szacuje się na ponad 200 tys. złotych. W wyniku pracy operacyjnej kryminalni ustalili, że właścicielem tych „sadzonek” jest 33-letni mieszkaniec Malborka. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. We wtorek 33-latek w prokuraturze usłyszał zarzut. Za nielegalną uprawę konopi indyjskich, mogącą dostarczyć znaczną ilość narkotyków grozi kara do 8 lat więzienia.
Reklama
Kolejna uprawa konopi indyjskich zlikwidowana. Policja udaremniła wprowadzenie narkotyków na nielegalny rynek
Policjanci z malborskiej komendy odkryli i zlikwidowali kolejną plantację konopi indyjskich oraz zabezpieczyli 64 krzaki tej nielegalnej rośliny. Dzięki działaniom policjantów na rynek nie trafiły narkotyki, których czarnorynkową wartość szacuje się na ponad 200 tys. złotych. Do policyjnego aresztu trafił 33-latek, który jest podejrzewany o uprawę zakazanych w Polsce roślin. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za nielegalną uprawę konopi indyjskich, mogącą dostarczyć znaczną ilość narkotyków kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
- 05.06.2022 19:11
- Źródło: KPP Malbork