Trzech dziennikarzy nie żyje. Są to: ukraiński korespondent wojenny Wiktor Dudar (zginął pod Mikołajowem), operator ukraińskiego kanału telewizyjnego Live Jewhen Sakun (zginął podczas ostrzału rakietowego w Kijowie) oraz amerykański dziennikarz Brent Renaud (zabity w Irpieniu w obwodzie kijowskim).
Wśród rannych są m.in. dziennikarz ze Szwajcarii, dwoje czeskich dziennikarzy, dwóch korespondentów duńskich i dziennikarz brytyjski. Jak podkreśliła Denysowa, zabijanie i ostrzeliwanie dziennikarzy jest naruszeniem konwencji haskich. Rzeczniczka zaapelowała do międzynarodowych organizacji praw człowieka o użycie wszelkich możliwych środków, by zintensyfikować nacisk na Rosję i skłonić ją do zaprzestania agresji na Ukrainie.
Brent Renaud, który pracował w Ukrainie dla tygodnika „Time”, zginął w niedzielę w Irpieniu, mieście na północny-zachód od Kijowa.
O śmierci Brenta Renauda poinformował Andrij Nebytow, szef ukraińskiej policji w obwodzie kijowskim, cytowany przez „The Kyiv Independent”. Rannych zostało również dwóch innych dziennikarzy, którzy trafili do szpitala. Amerykański dokumentalista został prawdopodobnie zastrzelony z pozycji zajmowanych przez Rosjan – podał też Nebytow. Dziennikarz pracował w Ukrainie dla „Time”, co potwierdziła redakcja tygodnika. Brent Renaud przygotowywał materiały poświęcone globalnemu kryzysowi uchodźczemu. O śmierci dziennikarza poinformowała na Twitterze również zachodnioeuropejska szef portalu „The Voice of America”.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich