Kryminalni ze starogardzkiej komendy, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości samochodowej, w wyniku szeroko zakrojonych działań operacyjnych oraz współpracy z funkcjonariuszami Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni zlikwidowali dziuplę, w której demontowano skradzionego w Berlinie hyundaia. Wartość tego auta oszacowana została wstępnie na kwotę co najmniej 30 tys. zł. Podczas przeszukania hali garażowej, funkcjonariusze zabezpieczyli szereg części, podzespołów oraz elementów karoserii. Przeprowadzona do tej pory wstępna identyfikacja części wskazuje na to, że zabezpieczone przez śledczych pocięte elementy karoserii oraz podzespoły pochodzą z co najmniej kilku pojazdów. Obecnie trwa ich identyfikacja.
Mundurowi znaleźli również ponad 400 gramów nielegalnego tytoniu, blisko 12 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz zabezpieczyli urządzenie służące do nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych. Wstępna wartość strat z tytułu niezapłaconych należności na rzecz Skarbu Państwa wyniosła ponad 14 tys. zł. Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie 54-letniego mieszkańca Kociewia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące paserstwa oraz posiadania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy.
Śledczy badają również okoliczności związane z nielegalną produkcją papierosów. Za popełnienie tego przestępstwa zgodnie z kodeksem karno-skarbowym, grozi kara do roku pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa, mundurowi nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
(tomm)