Jak się okazało fordem kierował 17-latek bez prawa jazdy. Kierowca i jego 18-letni pasażer zostali przetransportowani do szpitali. Trzeciemu z uczestników wypadku medycy udzielili pomocy na miejscu i nie wymagał hospitalizacji. Teraz śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku.
W miniony piątek, 11 września w nocy około godziny 0.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze powiatowej pomiędzy Lichnowami i Pordenowem. Natychmiast na miejsce zostali skierowani nowostawscy policjanci, którzy zabezpieczyli miejsce wypadku, podczas gdy strażacy uwalniali zakleszczonego w aucie kierowcę. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że mężczyzna kierujący fordem, na prostym odcinku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo. Jak się okazało kierującym był 17-letni mieszkaniec gminy Lichnowy, który nie miał prawa jazdy. 17-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Samochodem podróżowało jeszcze dwóch pasażerów. Stan jednego z nich, 18-latka, wymagał przetransportowania go lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala specjalistycznego w Gdańsku. Trzeci
uczestnik wypadku, 22-letni mężczyzna, został zaopatrzony przez medyków na miejscu zdarzenia. Teraz mundurowi na podstawie zebranych śladów będą szczegółowo wyjaśniać jakie były przyczyny i okoliczności tego wypadku.