Nową aranżację bursztynowej wystawy możemy podziwiać we wnętrzu Łaźni Infirmerii. W sali wystawowej jest ciemno, a jedynym źródłem światła są podświetlone w gablotach okazy, co daje niesamowity efekt.
W ten sposób wyeksponowano najlepsze eksponaty bursztynowe ze zbiorów Muzeum Zamkowego w Malborku i The Hunterian Museum and Art Gallery w Glasgow.
- Wystawa jest niewielka, ale pokazuje to, co w malborskiej kolekcji jest najcenniejsze i najdoskonalsze – zapewniła dr Anna Sobecka, kurator wystawy. - Ekspozycja zawiera przede wszystkim zabytki nowożytne, XVII i XVIII-wieczne, które są cenione na całym świecie. Bardzo ważnym obiektem, który właściwie spowodował, że zorganizowaliśmy tę wystawę skarbów z bursztynu, jest kielich autorstwa gdańszczanina Jacoba Dobbermanna.
Przez lata kielich uległ zniszczeniu i w szkockim muzeum był przechowywany w kawałkach. W Malborku został poddany konserwacji.
- Ponieważ jest bardzo cenny, zależało zarówno Szkotom, jak i nam, żeby doprowadzić go do stanu najwyższej świetności i to się udało – mówiła dr Sobecka.
A z Glasgow przywieziono nie tylko eksponaty, ale także gabloty zaprojektowane specjalnie do tej prezentacji - nowoczesne szafy wystawiennicze.
Najstarsze prezentowane na wystawie wyroby pochodzą z czasów neolitycznych. Głównie jednak dominują dzieła rzemiosła nowożytnego. Na wystawie nie mogło zabraknąć najcenniejszej szkatuły malborskiej autorstwa Christophera Mauchera.
- Postawiliśmy nacisk na część artystyczną, nie naturalną i tym różni się wystawa w Malborku od tej w Glasgow – tłumaczyła kurator wystawy. - Poszerzyliśmy też ten zbiór o prace najnowsze.
Wystawa „Skarby z bursztynu” będzie czynna do końca września tego roku. Aby ją obejrzeć, trzeba kupić bilet wstępu do Muzeum Zamkowego.
Reklama
Bursztynowe skarby już można oglądać
MALBORK. Od soboty można oglądać w zamkowych wnętrzach wystawę bursztynu. Eksponaty i gabloty przywieziono ze szkockiego Glasgow.
- 08.03.2011 00:00 (aktualizacja 10.08.2023 03:48)