Najpierw połączone zostaną Miejski Dom Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna. Zamiar fuzji musi zostać ogłoszony co najmniej trzy miesiące wcześniej.
- Naszym założeniem jest, by racjonalizować wydatki nie kosztem działalności, ale by to, co jest chlubą, zostało – tłumaczył radnym Janusz Biskupski, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu w malborskim Urzędzie Miasta. - Mieszkańcy będą mogli przekazywać uwagi i będziemy je analizowali. A Rada Miasta będzie się pochylała nad tym tematem i zastanowi się, czy będzie następna uchwała, już o utworzeniu centrum.
Jeśli taka będzie wola większości, docelowo do dwóch połączonych instytucji dołączy trzecia, Młodzieżowy Dom Kultury Ratusz. Zamiar jego likwidacji był również tematem dyskusji na ostatniej sesji Rady Miasta.
- Nie bardzo rozumiem potrzebę połączenia, skoro mają być w Szkole Łacińskiej, a ona będzie gotowa dopiero w 2012 r. Więc jest to projekt przedwczesny – komentował radny Marek Charzewski.
- Gdybyśmy byli w obliczu oddania Szkoły Łacińskiej, byłbym „za”. Ale tam nie jest nawet jeszcze wbita pierwsza łopata. Proponowane posunięcia są bardzo destrukcyjne. Placówki zapisały się w historii miasta. Nie o sentyment chodzi, te instytucje świadczą o naszej wartości – wtórował mu radny Krzysztof Grylak. - Skoro przez tyle lat funkcjonowały, nie majstrujmy. A jeśli, to gdy już będzie gotowa Szkoła Łacińska.
Projekty uchwał próbował jeszcze wycofać z sesji radny Jan Tadeusz Wilk.
- Przez ponad 60 lat stać było na tworzenie szkół, domów kultury i przedszkoli. Nie zgadzam się na taką partyzantkę – tłumaczył radny Wilk.
- Uchwały są intencyjne. Pozwolą nam ocenić jednostki. Dzięki takiemu rozwiązaniu stworzymy mieszkańcom lepsze warunki – bronił pomysłu radny Jacek Markowski.
- Stworzenie jednostki musi być dobrze przygotowane. Nie wyobrażam sobie, że Szkoła Łacińska powstanie i wtedy będziemy zastanawiali się, co dalej. Głównym elementem jest zracjonalizowanie funkcjonowania jednostek pod względem kosztowym i organizacyjnym. Ludzie będą dalej pracować. Żaden dorobek nie zostanie utracony. Populizmem nie zbudujemy przyszłości tego miasta – mówił Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.
Ostatecznie 15 radnych poparło uchwałę o fuzji MDK i biblioteki miejskiej, czworo było przeciw, jedna wstrzymała się od głosu.
Koniec Ratusza?
Większość radnych, choć nie bez oporów, przyklasnęło także likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury Ratusz. Docelowo jego działalność ma być kontynuowana, już pod wspólnym szyldem Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji.
- Otrzymałem zapewnienie, że placówka nie straci swego merytorycznego charakteru. Trzymam więc za słowo, że Ratusz będzie istniał – zabrał głos radny Leszek Witkiewicz.
- Młodzieżowy Dom Kultury w bardzo dużym stopniu pozyskiwał środki. Kiedy stracimy tę placówkę, nic nam tego nie zwróci – stanął w obronie Ratusza radny Jan Tadeusz Wilk.
- Nieodłącznym elementem rozwoju są zmiany i staramy się, by były jak najmniej inwazyjne.
Zamiar likwidacji zaakceptowało 12 radnych, trzech było przeciw, pięcioro się wstrzymało.
Ponieważ MDK Ratusz jest placówką wychowania pozaszkolnego, o jej likwidacji musi wypowiedzieć się kurator oświaty.
Reklama
Racjonalizacja wydatków na kulturę
MALBORK. Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku wszystkie placówki kulturalne funkcjonować będą pod wspólnym szyldem – Malborskie Centrum Kultury i Edukacji.
- 17.02.2011 00:00 (aktualizacja 10.08.2023 03:48)