wtorek, 15 października 2024 00:22
Reklama
Reklama

Zdecydujmy się na konkretne rozwiązanie

Z radnym Tomaszem Klonowskim, wiceprzewodniczącym Rady Miasta Malborka o staromiejskim ratuszu, rozmawia Robert Lijka
Zdecydujmy się na konkretne rozwiązanie

Koszty prac związanych z uratowaniem ratusza przed dalszą destrukcją byłyby dla budżetu Malborka ogromne. A jeślibyśmy doliczyli koszty jego ewentualnego przystosowania do pełnienia funkcji głównej siedziby muzeum miejskiego, to możliwe do wyobrażenia kwoty mogą samorząd przyprawić o ból głowy. Nawet zakładając, że będą to pieniądze pozyskiwane z zewnętrznych źródeł, to ich wysokość sprawia, że sam proces pozyskiwania tak wielkich funduszy może być dla miasta problematyczny. Obecnie prowadzone są prace przy sporządzeniu dokumentacji projektowej niezbędnej do wykonania remontu ratusza. Gdy samorząd wykona projekt, będzie można na podstawie kosztorysu oszacować przyszłe wydatki na ten cel. Burmistrz, w zależności od wyniku kosztorysu rozważa możliwość dalszego pozyskiwania dofinansowań z zewnętrznych źródeł, w tym z budżetu państwa, przy czym na razie szuka takich rozwiązań by zabytek pozostał w zasobach miejskich. Pan z kolei już w zeszłej kadencji Rady Miasta proponował złożenie do MKiDN wniosku o przekazanie ratusza Muzeum Zamkowemu, analogicznie jak uczynili to samorządowcy Sztumu z tamtejszym zamkiem. Czy nadal uważa Pan, że samorząd Malborka powinien podjąć taką decyzję?

Przede wszystkim nie można wciąż marnować czasu na jałowe rozważania, tylko należy podjąć decyzję w jaki konkretnie sposób staromiejski ratusz uratować. Cieszę się, że znowu, w ciągu ostatnich dwóch lat powrócił ten ważny temat w publicznej debacie miejskiej. To pozwala radnym i burmistrzowi wciąż mieć na uwadze tę kwestię, nie zapominać o niej. Co jednak niepokojące, to fakt, że straciliśmy już wiele miesięcy bez zdecydownia się na konkretny plan działań. Chciałbym zaapelować do wszystkich samorządowców z naszego miasta, o odrzucenie wszelakich animozji i partykularyzmów politycznych i osobistych. Czas na podjęcie decyzji ucieka, a dla niszczejącego zabytku jest to po prostu czas pogłębiającej się jego destrukcji. Kiedy w zeszłym roku podjąłem inicjatywę rozmów z Ministerstwem Kultury i kierownictwem MZM spotkałem się z krytyką burmistrza, de facto torpedującą tę pierwszą, wstępną fazę działań zmierzających do rozwiązania, umożliwiającego realny ratunek dla ratusza. Pan burmistrz nie przedstawił równie konkretnej co moja propozycji ratowania zabytku i w ten sposób minęły kolejne miesiące. Ten czas już jest stracony. Z kolei w czasie kampanii wyborczej nagle się okazało, że według pana burmistrza ta wcześniej przezeń skrytykowana propozycja przekazania ratusza na rzecz skarbu państwa, jest jednak pomysłem przynajmniej wartym rozważenia.

Zwrócę uwagę, że w tej sprawie – ocalenia staromiejskiego ratusza – wszystko rozbija się o finanse. Wcześniej słyszeliśmy o potrzebnych 18-20 milionach złotych potrzebnych na ten cel, teraz pojawiają się już głosy specjalistów, szacujących te wydatki na 30 milionów. A powtarzam: czas ucieka, a uciekający czas powoduje tylko to, że ratusz jest w coraz gorszym stanie, a koszty jego remontu nie będą przecież coraz niższe , tylko odwrotnie – one wciąż rosną wraz z tym uciekającym nam czasem.

Te koszty, o których Pan wspomniał mogłyby być nawet jeszcze wyższe niż owe 30 milonów, gdyby doliczyć do tego pieniądze potrzebne na wybudowanie nowoczesnego zaplecza muzealnego. Jest ono niezbędne dla funcjonowania w budynku ratusza muzeum miejskiego, jak zgodnie przyznali oboje dyrektorzy – MMM i MZM – w rozmowach zamieszczonych w poprzednim wydaniu „GM” (nr 8/2019). Może zresztą problem z podjęciem decyzji „co dalej z ratuszem” tkwi w ambicjonalnym podejściu władz miejskich, które próbują zrobić wszystko by ratusz – jako planowana siedziba muzeum miejskiego – pozostał jednak w zasobie miasta?

Obawiam się, że jeśli tak będziemy traktowali tę kwestię, to znów zejdziemy na zupełnie niewłaściwe tory w debacie nad przyszłością staromiejskiego ratusza. Jeżeli ktoś przedstawi realistycznie udokumentowany, oparty o obiektywne przesłanki projekt, wskazujący, że właśnie umieszczenie konkretnej instytucji w ratuszu – w tym wypadku MMM – spowoduje, że ratusz dzięki temu działaniu ma największe szanse na ocalenie, to ja takie rozwiązanie w pełni poprę. Tylko jeśli okazuje się, że są różne koncepcje, to zbierzmy wszystkie pomysły, nie negujmy żadnego a priori, tylko każdy obiektywnie przeanalizujmy, porównajmy i wybierzmy ten, który jest najbardziej realistyczny i skuteczny. Ale żeby to zrobić, to te inne koncepcje powinny już w tej chwili być skonkretyzowane, a nie wciąż pozostawać w fazie „planowania i rozważania” co nam przyszłość przyniesie, albo i nie. One muszą już teraz być możliwe do weryfikacji przy pomocy obiektywnych kryteriów oceny. (...)

CAŁY WYWIAD W NAJNOWSZYM NUMERZE GAZETY MALBORSKIEJ Z DNIA 27 LUTEGO 2019 ROKU

 


Podziel się
Oceń

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024 Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
test