Główny organizator, Patryk Pawłowski, przywitał wszystkich gości i przypomniał bohaterskie czyny rotmistrza Pileckiego. Wspomniał, że rotmistrz w czasie okupacji niemieckiej został aresztowany i trafił do obozu śmierci w Oświęcimiu. Po ucieczce z Auschwitz – Birkenau, Witold Pilecki walczył w Powstaniu Warszawskim. Informował możnych ówczesnego świata o zagładzie ludzkości przez Niemców hitlerowskich. Prosił o ratunek. „Świat się dowiedział, nic nie powiedział...”
- 25 maja 1948 r. został bestialsko zamordowany przez władzę ludową. Widać, że historia się powtarza. Wolność jest dana i zadana, stąd trzeba wciąż o nią walczyć. Cieszę się, że dzisiejsza uroczystość doszła do skutku. „Ludzi dobrej woli jest więcej”. Niech rotmistrz Witold Pilecki uczy nas troski o dobro wspólne, jakim jest nasza ojczyzna. Dla Polski warto ponieść trudy i cierpienie. Polska to nasz wspólny dom – mówił Patryk Pawłowski podczas uroczystości.
Poświęcenia tablicy dokonał ks. dr Arkadiusz Śnigier, malborski dziekan. Wspomniał, że w tym czynie czcimy postawę rotmistrza, jego cnoty i wartości, takie jak patriotyzm, ofiarność, miłość, przebaczenie, które nam przekazuje.