MALBORK. Jutro zaczyna się najważniejsza plenerowa impreza w mieście i jedna z największych w całym kraju. Oblężenie Malborka co roku przyciąga ok 100 tys. gości do miasta, a największą atrakcją imprezy jest nocna inscenizacja.
(iwos)
21.07.2010 00:00
(aktualizacja 17.08.2023 10:27)
„Najazd” na okolice warowni wojsk krzyżackich, polsko-litewskich, turystów i, oczywiście malborczyków, którzy na ten czas opuszczają swe osiedla, związany będzie z Oblężeniem Malborka. W czwartek już po raz jedenasty współcześni rycerze zrzeszeni w bractwach, odegrają sceny historyczne z 1410 r. I jak wówczas, nie uda się wojskom króla Jagiełły i księcia Witolda zdobyć krzyżackiej twierdzy. Potem jeszcze w piątkowy i sobotni wieczór spróbują zdobyć średniowieczną warownię. Bezskutecznie.
Poza niewątpliwą atrakcją nocnej inscenizacji bitwy, w której w tym roku weźmie udział 400 ludzi i 30 koni, będziemy oglądać zabawy plebejskie, zachwycać się pokazami konnymi i emocjonować walkami rycerzy. Odważni mogą zakuć się w dyby, głodni pójdą na pajdę chleba ze smalcem, a żądni szczególnych wrażeń - być może będą robili sobie zdjęcia z.... katem. Na targu rozmaitości i jarmarku rzemiosł średniowiecznych można będzie się już od jutra zaopatrzyć w ozdoby dla ciała i domu, kupić miody, zobaczyć jak czerpie się papier i dotknąć sokoła.
Więcej informacji oraz szczegółowy program oblężenia w bieżącym wydaniu Gazety Malborskiej.
