poniedziałek, 23 września 2024 07:17
Reklama
Reklama

Na trakcie malborskim bez dopalaczy - "pamiątek kolekcjonerskich"

MALBORK. Na malborskim Starym Mieście miał być sklep z dopalaczami. Były protesty mieszkańców. Jednakże taka działalność nie jest prawnie zakazana. Substancje sprzedawane są bowiem jako... pamiątki dla kolekcjonerów.
Na trakcie malborskim bez dopalaczy - "pamiątek kolekcjonerskich"
- Jakiż wstyd byłby, gdyby na Starym Mieście, przy Trakcie Jana Pawła II, otwarto sklep ze zbiorami kolekcjonerskimi o nazwach „masakroza”, „diablo”, czy „lucifer” - oburzają się mieszkańcy Malborka To substancje psychoaktywne, dopalacze, pod przykrywką przedmiotów dla kolekcjonerów. Niedawno poinformowaliśmy magistrat o przygotowaniach do otwarcia punktu z tego typu akcesoriami w innej części miasta. Jeszcze sprawa nie przebrzmiała, a tu kolejna placówka oferująca produkty „do klasera”.
Okazało się, że firma, która przystąpiła do przetargu ogłoszonego przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku, ukryła prawdziwy profil swojej działalności, sugerując, że to działalność wysyłkowa dla kolekcjonerów.
- Wezwaliśmy firmę do opuszczenia pomieszczeń – zapewnia Władysław Krawczyk, prezes ZGKiM. - Wystosowaliśmy również pismo zrywające umowę dzierżawy.
Niestety, mimo zaangażowania władz miasta, nie udało się powstrzymać sprzedaży dopalaczy w innym miejscu. Problem w tym, że taka działalność nie jest prawnie zakazana. Substancje sprzedawane są bowiem jako... pamiątki dla kolekcjonerów. Jeszcze w maju władze obiecały zdecydowanie zająć się sprawą.
- Robiliśmy rozeznanie w tej sprawie – poinformował nas wówczas Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. - Budynek, w którym ma być sklep, nie jest naszą własnością, został sprzedany kilka lat temu. Podejmujemy kolejne działania, nie chcę tu mówić o szczegółach. W każdym razie podejmiemy wszelkie kroki, w ramach obowiązującego prawa, by nie dopuścić do sprzedaży dopalaczy w Malborku – obiecywał trzy tygodnie temu.
Dziś wiemy, że miastu raczej się nie udało, bo w sklepie można kupić mieszanki ziołowe – wyłącznie do klaserów!! Na opakowaniu takiego okazu czytamy: „(...) to kolejna nasza propozycja niepowtarzalnej mocy kolekcjonerskiej. Ponad godzinna przygoda, która momentalnie po włożeniu do klasera zabiera nas do krainy radości i ignorancji na wszystkie problemy świata. Jeśli lubisz być pozbawionym wszelkich zmartwień, jest to produkt dla Ciebie (...)”.
Mówiąc kolokwialnie, stwierdzenie, że substancje te są nie do spożycia, to jest pic na wodę, co potwierdzają specjaliści.  
- Określenie, że są to zbiory kolekcjonerskie stanowi ewidentne obejście przepisów, które wymagałyby odpowiednich atestów oraz pozwoleń na dystrybucję tego typu produktów na terenie kraju – powiedział nam Dariusz Kostrzewa, lekarz i malborski radny. -  Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś faktycznie był kolekcjonerem substancji chemicznych. Kłopot polega na tym, że dostęp do preparatów psychoaktywnych zwanych „dopalaczami” nie jest w żaden sposób limitowany. Nie dysponujemy badaniami klinicznymi, które opisują szczegółowo wpływ tych substancji na organizm, zwłaszcza młodych ludzi. Skądinąd wiadomo, że w składzie tych produktów znajdują się substancje o działaniu analogicznym do kanabinolu, który stanowi główny składnik marihuany. Do malborskiego szpitala stosunkowo często trafiają osoby w stanie zatrucia różnymi substancjami. Niestety, nie wykluczam scenariusza, w którym liczba interwencji szpitalnych w przypadkach zatruć wzrośnie.
I choć na każdym opakowaniu takiego produktu kolekcjonerskiego jest napis „nie do spożycia dla ludzi”, powszechnie wiadomo, że właśnie spożyciu służą te substancje. Skąd taka nasza zaciekłość w walce z dopalaczami, skoro w większości krajów Europy są w sprzedaży? Ano choćby dlatego, że środki te nie są badane i nie do końca znamy ich działanie. Zażywanie tym bardziej więc może być ryzykowne i powodować uzależnienie.
- Dopalacze występują w postaciach tabletek, proszków i mieszanek ziołowych, które w swoim składzie mają nawet dziesięć różnych roślin. Mogą działać pobudzająco, euforyzująco i uspokajająco, ale w przypadku takiej mieszanki nie wiemy, jak zadziałają – mówi Joanna Żołdak, terapeuta uzależnień i szefowa Centrum Profilaktyki Uzależnień w Malborku. - To jest bardzo niebezpieczne – taki mix, w którym każda roślina zawiera składniki psychoaktywne. W połączeniu mogą dać niebezpieczny efekt i wpływ na organizm może być nieprzewidywalny w skutkach.

Podziel się
Oceń

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024 Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°CMiasto: Malbork

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
test