Zainteresowanie tzw. guzikiem życia było spore, bo na spotkanie przyszło ok. 100 mieszkańców. Tymczasem program, który będzie realizowany w Malborku do końca roku, obejmie 30 osób.
Te 30 osób to minimum, zależy bowiem od tego, ilu mieszkańców skorzysta z urządzeń współpracujących z telefonem stacjonarnym, a ile – komórkowym. Pilotażowy program będzie realizowany od września, czyli przez cztery miesiące – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Po 27 sierpnia, gdy spłyną deklaracje od zainteresowanych, urzędnicy wybiorą osoby, które otrzymają sprzęt.
- Ustaliliśmy, że nie będzie kryterium dochodowego. Najistotniejszym warunkiem będzie samotność, czyli sytuacja, gdy osoba starsza i niepełnosprawna nie ma w Malborku nikogo bliskiego, kto mógłby udzielić pomocy. W drugiej kolejności na objęcie naszym programem mogą liczyć te osoby, które mieszkają samotnie, ale mają w mieście rodzinę – informuje włodarz.