- Nasz pływak nie poprzestał na zbieraniu doświadczeń, ale w doskonałym stylu nawiązał walkę z najlepszymi – podkreślają Dorota Grzywacka i Iwona Ciecholewska, trenerki MAL WOPR. - W mistrzostwach startowali zawodnicy reprezentujący 14 klubów z całej Polski. Dominik, który dopiero w bieżącym roku rozpoczął swoją przygodę ze strzelaniem, jechał do Władysławowa bez zbędnego stresu.
Zawody rozpoczął mocnym akcentem ustanawiając rekord życiowy na dystansie 200 m stylem dowolnym, który aktualnie wynosi 2:11,36 s. Dobry start na pływalni uplasował naszego pływaka na ósmej pozycji w zestawieniu wszystkich zawodników ze stratą 9 s do lidera. Start do biegu ze strzelaniem odbywał się z zasadą tzw. handicapu, czyli zawodnicy wyruszali po upływie różnicy sekundowej do wyniku najlepszego zawodnika na pływaniu.
- Walka w konkurencji była niezwykle widowiskowa. Pierwsze strzelanie na strzelnicy odbywa się po dobiegu 200 m, toteż w żaden sposób jeszcze nie można określić, jak wygląda czołówka zawodów. Na drugim strzelaniu po przebiegnięciu 800 m można już wyodrębnić zawodników walczących o czołowe lokaty. Na tym właśnie strzelaniu fenomenalnie spisał się Dominik Jendruszewski, który w 18 sekund trafił do tarczy oddalonej o 10 m i „zamykając” w ten sposób strzelanie, jako czwarty wyruszył do drugiego odcinka biegowego – relacjonują trenerki.
Zawodnik nie oddał pozycji aż do kolejnego strzelania, gdzie jednak dał się ponieść emocjom i w zdenerwowaniu nie mógł szybko wyruszyć na trasę ostatniego odcinka. Przeładowywał broń kilkanaście razy i dopiero po 34 sekundach wszystkie pięć czerwonych lampek zmieniło kolor na zielony. Strata była już jednak zbyt duża i mimo bardzo ambitnego biegu nasz zawodnik zameldował się na mecie jako siódmy zawodnik mistrzostw Polski.
- Warto dodać, że zawodnicy w trójboju nowoczesnym w kategorii junior startują w rocznikach łączonych. Dominik startował więc z zawodnikami o rok starszymi. W swojej kategorii wiekowej nasz pływak był trzeci, ustępując drugiemu zawodnikowi jedynie o 0,2 s na pływaniu (czas biegu mieli identyczny wpadając na metę równocześnie). Wynik naszego debiutanta to doskonały prognostyk na kolejny rok, bowiem ma on ogromne rezerwy w umiejętnościach strzeleckich. Czeka go kolejny rok wytężonej pracy, ale perspektywa realnego medalu z pewnością go zmobilizuje do treningów – uważają Grzywacka i Ciecholewska.
Drugiego dnia zawodów odbyły się konkurencje biegów sztafetowych w kategorii mix, gdzie najwyżej sklasyfikowany mężczyzna w danym województwie startował w parze z najwyżej sklasyfikowaną kobietą. Dominik startował w parze z reprezentantką Starogardu Gdańskiego. Oboje mieli do pokonania dystans 100 m na pływalni oraz dystans 2x800 m ze strzelaniem.
Po pływaniu, w którym nasz zawodnik wyrównał swój rekord życiowy, sztafetę rozpoczynali z dziewiątej pozycji startowej z 26 sekundową stratą do liderów. Niestety, Julia nie sprostała strzelaniu i swoją zmianę oddała Dominikowi na 11 pozycji. Dominik doskonale strzelał i jeszcze lepiej biegał. Warto nadmienić, że ostatnie strzelanie nasz zawodnik zamknął w 13 sekund! Udało mu się także pokonać trzech rywali i ostatecznie zameldował się na mecie jako ósmy, na 19 sklasyfikowanych sztafet.
Start Dominika Jendruszewskiego na mistrzostwach Polski był wyjątkowo udany. Nasz zawodnik, mimo małego doświadczenia strzeleckiego, nawiązał równorzędną walkę z najlepszymi w kraju i nabrał cennego doświadczenia, które z pewnością wykorzysta w przyszłym roku pracy treningowej – podsumowują trenerki. - Warto nadmienić, że ceremonię zakończenia mistrzostw uświetnili znamienici goście; premier Ewa Kopacz oraz minister sportu i turystyki Adam Korol. Oboje wręczali medale i puchary, a po zakończeniu ceremonii wraz z zawodnikami udali się na obiad do stołówki Centralnego Ośrodka Sportu w Cetniewie. Był więc czas na rozmowy i wspomnienia. Zawodnicy z pewnością zapamiętają te chwile na długo.