Ruch drogą tymczasową na odcinku od stacji BP do granic miasta odbywał się będzie w obu kierunkach i jak na razie nie ma powodów do obaw o zbyt duże korki. Oczywiście z czasem, gdy inwestycja będzie posuwała się naprzód, niewykluczone, że kierowcy będą musieli znosić nawet bardzo dotkliwe utrudnienia. W tej chwili nie ma jeszcze mowy o zamknięciu skrzyżowania z drogą prowadzącą do Grobelna, jednak i to może stać się konieczne. Mieszkańcy miasta oraz przyjezdni muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ przeprowadzenie tak ogromnej inwestycji, jaką jest budowa nowego mostu musi łączyć się z utrudnieniami.
Plac budowy przekazany został już w kwietniu, lecz jak do tej pory niewiele dzieje się na samej budowie. Przeciągające się prace porządkowe, niestety, mogą wróżyć opóźnienia w oddaniu mostu do użytkowania. Burmistrz miasta potwierdził nasze nieoficjalne informacje o tym, że pojawiły się rozbieżności pomiędzy projektantem a wykonawcą. Ich powodem mają być badania geotechniczne.
- Z tego co mi wiadomo, wykonawca miał wątpliwości co do ich wykonania. Jednak prawdopodobnie osiągnięte zostało już porozumienie w tej kwestii – informował nas Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Grunt może być sprawą kluczową dla całej inwestycji. Przypomnijmy, że w czasie budowy wiaduktu kolejowego w Jurkowicach (powiat sztumski) w trakcie prac okazało się, że z powodu niepełnych badań geologicznych konieczne były dodatkowe prace wzmacniające nasyp i przedłużyło to oddanie inwestycji o kilka tygodni.
Pytanie o potencjalne opóźnienia i ewentualne problemy wysłaliśmy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku.