Sklepy zalewa fala chińskich ozdób, plastikowych jajek i gotowych palm na Niedzielę Palmową, jednak coraz więcej osób pragnie własnoręcznie wykonać świąteczne ozdoby. Bibułkowe kwiatki – róże i krokusy, bukszpan i inne naturalne ozdoby to materiały, jakie przydadzą się każdemu, kto do kościoła chce iść z nieszablonową piękną palmą przygotowaną własnoręcznie. Sposobu wykonania poszczególnych elementów można szukać w Internecie, jednak dużo przyjemniej jest uczyć się sztuki ludowej od twórców, którzy tę umiejętność posiadają. Stowarzyszenie Kobiet Gminy Stare Pole „Tradycja” działa już 12 lat, z czego od 2006 r. jako sformalizowana grupa. Tradycja w nazwie to nie tylko puste słowo, bo panie od lat tworzą, występują i uczą innych. Grupa jest wielokulturowa - korzenie poszczególnych członkiń stowarzyszenia sięgają bowiem różnych regionów Polski.
- Panie działające w stowarzyszeniu pochodzą z różnych stron – mówi Elżbieta Kołodziej ze Starego Pola. - Moją mentorką, jeśli mogę ją tak określić, jest koleżanka pochodząca z Mazowsza, która potrafi wykonywać przepiękne ozdoby, ale nie tylko. Uczyłam się od niej rękodzieła oraz sztuki kulinarnej. Co ważne, ona przekazała tę ludowość swoim córkom.
Stowarzyszenie skupia obecnie 14 pań w różnym wieku, jak mówi pani Elżbieta - jest ich wiekowo pół na pół, są starsze i zupełnie młode. Każda pani wnosi swoje zwyczaje kultywowane w rodzinie, w Starym Polu spotyka się więc Mazowsze z Kujawami, Kurpiami czy Podkarpaciem. Tradycyjne potrawy i wyroby rękodzielnicze przekazywane są w tych rodzinach z babki na matkę i dalej, na córki. Miejscem, gdzie stowarzyszenie może pokazać swoje umiejętności, jest w dużej mierze staropolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, a także inne miejscowości, gdzie odbywają się przeglądy i konkursy związane z tradycja ludową. Stowarzyszenie spotkać można również na dożynkach i znanych szeroko targach rolniczych w Starym Polu. Kilka dni temu odbył się przegląd tradycyjnego stołu wielkanocnego w staropolskim ODR, gdzie, obok ponad 30 stowarzyszeń i kół gospodyń, występowała również „Tradycja”. Przygotowania do takiego konkursu są jak zwykłe przedświąteczne krzątanie - trzeba przygotować potrawy, ozdoby, palemki...
- Tradycyjną potrawą jest oczywiście żur z jajkiem i chrzanem. Zakwas na żur robimy oczywiście same, musi kisić się on około 10 dni, wówczas jest taki, jak trzeba – opowiada Elżbieta Kołodziej. - Jednak w tym roku odeszłyśmy od tego i zaserwowałyśmy rosół wołowy z kołdunami. Poza tym, oczywiście, mazurki, sernik i tradycyjna baba wielkanocna.
Przepis na babę wielkanocną pani Elżbiety przekazywany jest z pokolenia na pokolenie i ciasto jej wypieku zdobyło uznanie jury konkursu - wielkanocne tradycyjne ciasto, czyli baba właśnie, upieczone przez członkinie organizacji według receptury Pani El,i zajęło drugie miejsce w czasie wojewódzkiego konkursu „Pomorski Stół Wielkanocny”.
Panie ze Starego Pola znane są również z przygotowywania wspaniałych palm na Niedzielę Palmową, a produkcja detali do ich wykonania rusza już na początku lutego. Bibułkowe kwiaty – róże i krokusy - powstają w kilkunastu domach, panie wykonują ich dziesiątki.
- Zawsze przygotowujemy plan i niezbędne materiały – wylicza pani Ela. - Niektóre, jak na przykład trawy czy suchołuski, zbieramy jesienią. Na początku lutego zaczynamy robić kwiatki z bibuły. Są one bardzo różne, bo bibuła jest wdzięcznym materiałem, używamy do tego celu zwykłej bibułki oraz grubszej krepiny. Kiedy już mamy niezbędne materiały, zbieramy się i robimy palmy. Taka przepisowa, na konkurs, musi mieć maksymalnie 1,7 metra oraz wszystkie materiały użyte do jej wykonania muszą być naturalne. Tradycyjnie również kij do palmy powinien być leszczynowy. Oprócz kwiatów wplatamy również bukszpan, bazie i tuję.
W tym roku panie przygotowały ogromne palmy dla dwóch parafii oraz jedną palmę, która trafiła do Urzędu Gminy w Starym Polu. Ponadto w czasie wieczoru w Janówce, w której panie zbierają się na swoje rękodzielnicze spotkania, powstało wiele palemek osobistych, z którymi członkinie i ich rodziny wyruszyły w Niedzielę Palmową do kościoła.
Tradycja Świat Wielkanocnych łączy się nierozerwalnie z ozdabianiem jajek – pisanki malowane woskiem, kraszanki czy drapanki, goszczą co roku na naszych stołach. Wykonywanie pisanek woskiem czy oklejanie, na wzór kurpiowski, rdzeniem z sitowia lub choćby zwykłą bibułką, to bardziej tradycyjne metody, znamy także nowsze techniki, takie jak decoupage czy też wykonywanie ażurów na białych wydmuszkach. Elżbieta Kołodziej, reprezentująca Stowarzyszenie ze Starego Pola, również ma swoja metodę na zdobienie jajek.
- Na zimnym ugotowanym jajku piszę woskiem – zdradza tajniki swojej techniki pani Ela. - Posługuję się szpileczką wbitą w drewienko, szpilka jest albo zwykła, metalowa, albo z kolorową główką - w zależności od tego jak ma wyglądać wzór. Wosk, oczywiście, musi być pszczeli, żadna świeczka nie da nam takiego efektu, jak naturalny wosk. Wosk musi mieć stałą temperaturę, nie za wysoką, aby się nie palił, uzyskuję to, podgrzewając pojemniczek na płytce elektrycznej. No i maluję wzory. Są to bazie, różne rozety. Później jajko wkładamy do barwnika, a po ufarbowaniu ciepłą ściereczką bawełnianą wycieramy wcześniej nałożony wosk i pisanka gotowa.
Ten przepis wydaje się niezwykle łatwy, jednak tak piękne pisanki, jakie tworzą panie ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Stare Pole „Tradycja”, wymagają wiele praktyki i umiejętności a przede wszystkim pasji, jaka niewątpliwie mają nasze bohaterki.
- Nie wyobrażam sobie życia bez tradycji i tej pasji – podsumowuje pani Ela. - Odziedziczyłyśmy te umiejętności po swoich babciach i mamach, a one po swoich babciach. Naszym zadaniem jest także przekazywać wiedzę młodemu pokoleniu, naszym dzieciom i wnukom.
Ta chęć zaszczepiania pasji u innych spowodowała, że stowarzyszenie „Tradycja” zaangażowało się także w warsztaty wielkanocne w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Starym Polu. Zainteresowanie tworzeniem pisanek, wianków, stroików i kwiatków było całkiem spore i panie miały pełne ręce roboty. Święta to będzie czas krótkiego odpoczynku, bo zaraz po nich gospodynie ze Starego Pola rozpoczną przygotowania do targów wiosennych.