We wtorek (9 grudnia 2014 roku) około godz. 20-tej oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymał zgłoszenie o kierowcy forda escorta, który stwarza zagrożenie dla innych kierowców. Policyjne patrole pełniące służbę na terenie miasta rozpoczęły poszukiwania samochodu. Policjanci ruchu drogowego zauważyli forda na ulicy Krakowskiej. Podczas próby zatrzymania do kontroli drogowej siedzący za kierownicą mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. W trakcie pościgu kierujący wjechał pod prąd w ulicę Reymonta. Chwilę później na ulicy Prusa został zatrzymany i obezwładniony przez policjantów.
Jak się okazało, 25-latek był nietrzeźwy. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości zatrzymanego wykazało 2,36 promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierowca posiada obowiązujący do lutego 2016 roku sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym i niestosowania się do wyroku sądu. Ponadto odpowie za popełnione wykroczenie drogowe i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Przypomnijmy, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast niestosowanie się do wyroku sądu zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
Pościg za nietrzeźwym
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali po pościgu mężczyznę, który kierował osobowym fordem mając ponad dwa promile alkoholu i posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Uciekając przed radiowozem 25-letni kierowca wjechał pod prąd w ulicę Reymonta w Malborku stwarzając poważne zagrożenie dla innych kierowców. Podczas zatrzymania 25-latek był agresywny i stawiał opór. Mundurowi obezwładnili mężczyznę i przewieźli na komendę. Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj usłyszy zarzuty.
- 10.12.2014 20:34 (aktualizacja 15.08.2023 20:39)
Reklama