Po dokonaniu badania i oceny ofert złożonych przez wykonawców w procedurze przetargowej wyłoniony został zwycięzca, którym jest firma Vistal Gdynia SA. Spółka zaproponowała najniższą cenę, bo chce zrealizować malborskie przedsięwzięcie za 67 mln 326 tys. 483,51 zł.
"Zarząd spółki Vistal Gdynia SA informuje, że (…) powziął informację o wyborze (…) przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku oferty Vistal Gdynia S.A. jako najkorzystniejszej (oferta otrzymała najwyższą ilość punktów przyznaną zgodnie z kryterium cena tj. 100) w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego na wykonanie robót budowlanych pn.: Budowa mostu przez rzekę Nogat w Malborku wraz z dojazdami w ciągu drogi krajowej nr 22 i 55" – czytamy w komunikacie tej giełdowej spółki.
Gdańska GDDKiA wyłoniła również wykonawcę pełniącego obowiązki nadzoru autorskiego nad budową mostu w Malborku. Zadania tego podejmie się Transprojekt Gdański sp. z o.o.
- Ta inwestycja, oczekiwana przez mieszkańców miasta przez dziesięciolecia, wchodzi do realizacji. Przez te prawie osiem lat starań były różne momenty, czasem bardzo trudne, ale najważniejsze jest to, że nam - wszystkim mieszkańcom tego miasta - udało się. Niedługo już będziemy mogli korzystać z przestronnego, nowoczesnego wjazdu do Malborka - skomentował kolejny etap przybliżający nas do drugiej nitki mostu Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.
Zainteresowanie przetargiem było ogromne, bo wpłynęło aż jedenaście ofert..
Zadanie obejmuje budowę mostu na Nogacie o długości 178,8 m oraz rozbudowę istniejącego układu drogowego do dwóch jezdni na odcinku od skrzyżowania z ul. Tczewską do pl. Słowiańskiego. Zamawiający, czyli GDDKiA, przeznaczyła na to zadanie 72 mln 472 tys. 129,27
Jak twierdzą drogowcy, teren budowy jest już przygotowany do rozpoczęcia prac. W sierpniu br. dno rzeki Nogat i jej brzegi zostały przeszukane przez nurków z firmy minerskiej.
- Na przełomie 2014 i 2015 roku chcemy wejść w nurt Nogatu i uruchomić prace - zapewniał w maju tego roku Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.
Dyrektor Marszałek przypomniał, że inwestycja ma ograniczenia środowiskowe związane z terminami wykonywania prac. Oprócz budowy w nurcie rzeki i przerzucania nitki mostu, w Malborku przebudowane zostaną cztery skrzyżowania oraz sygnalizacja świetlna. Prace obejmą zbieg ulic przy Wałowej, Tczewskiej, stacji Orlen oraz na placu Słowiańskim, gdzie konieczna będzie gruntowna przebudowa. Powstaną także nowe zatoczki dla autobusów i ścieżki rowerowe. Przebudowa obejmie odcinek 1,85 km.
- Most zapewni przepustowość na 15 - 20 lat – wyjaśniał dyrektor Marszałek. - Oczywiście, tak jak wszędzie zdarzają się okresy, gdy ruch się nasila i konieczne jest oczekiwanie.
Budowa długo oczekiwanego mostu miałaby zakończyć się w 1016 r., jednak Malbork wciąż korzystał będzie tylko z jednego mostu, bo prawdopodobnie od razu po otwarciu nowej, zamknięta zostanie stara przeprawa przez Nogat.
- Jeśli przyznane zostaną środki, to w harmonogramie prac na 2016 r. mamy remont istniejącego mostu – potwierdza Robert Marszałek.
(AMS)
Za dwa lata taka sytuacja nie będzie już miała miejsca. Obok istniejącego mostu powstanie zupełnie nowa przeprawa.
Fot. Archiwum
Apla
OD REDAKCJI
Kiedyś były tylko widoki
- Z ogromną satysfakcją odbieram i popieram obywatelską postawę mieszkańców Malborka dążących do wybudowania nowej przeprawy przez rzekę Nogat w Malborku, co przyniesie korzyści nie tylko im samym, ale również tysiącom turystów pragnących odwiedzić przepiękny zamek gotycki - podkreślał w sierpniu 2009 r. Robert Marszałek, wówczas wicedyrektor, a obecnie dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Prowadzona wówczas akcja „Murem za mostem” zwracała uwagę wszystkich na ten wielki codzienny kłopot kierowców, czyli korki na moście, które mogłyby zostać rozładowane dzięki drugiej nitce. Włączyli się w nią malborczycy, którzy apelowali o szybką budowę nowej przeprawy, ale poparcie dla ich inicjatywy wyrażali również politycy oraz znane osoby, które zetknęły się z malborskimi problemami, m.in. Krystyna Czubówna. Od tematu nie odwrócili się również przedstawiciele władz samorządowych, zarówno miejskich, gminnych, jak i powiatowych.
- Sam zebrałem 20 podpisów na listach poparcia podczas spotkania Związku Samorządów na rzecz Modernizacji Drogi Krajowej nr 22 - mówił nam przed czterema laty Mirosław Czapla, starosta malborski, który niejednokrotnie wracał z posiedzeń tego stowarzyszenia z kolejnymi stanowiskami wzywającymi drogowców i decydentów do szybkich kroków, które udrożnią malborski odcinek krajówki.
Łącznie od kwietnia do września 2009 r. udało się zebrać prawie sześć tysięcy podpisów mieszkańców, którzy domagali się w ten sposób budowy drugiej nitki mostu. Akcję prowadziła wówczas koalicja organizacji pozarządowych: Malborskie Centrum Kwadrat, Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks i Bractwo Rycerskie Chorągiew Ziemi Malborskiej, wspierane przez naszą redakcję.
Kampania „Murem za mostem” prowadzona była w ramach ogólnopolskiej akcji „Masz głos, masz wybór”, której głównym celem jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego i uświadomienie społecznościom lokalnym, jak ważne jest zaangażowanie w życie publiczne. I że głos każdego obywatela ma znaczenie, nie tylko podczas wyborów, gdy stawiają krzyżyk na karcie do głosowania, ale również każdego innego dnia. I że to od postaw mieszkańców, ich umiejętności samoorganizacji, szerokiej współpracy wszystkich środowisk, ale i cierpliwości w dążeniu do celu, można zmieniać jakość życia.