Szczypiorniści Polskiego Cukru Pomezanii w tym sezonie przysparzają sporo radości swoim kibicom. W czterech dotychczasowych meczach odnotowali same zwycięstwa. W sobotę podejmowali – jak do tej pory – najtrudniejszego przeciwnika, bo spadkowicza z superligi. Jednak malborczycy odprawili Piotrkowianina m.in. dzięki twardej i konsekwentnej grze obronnej.
Prowadzenie w spotkaniu objęli goście po rzucie Adama Pacześnego, ale minutę później wyrównał Maciej Suwisz. Przez kolejnych kilkanaście minut trwała wyrównana walka, lecz powoli przewagę zaczęła osiągać drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego.
- Goście potrafili wykorzystać niemal wszystkie popełnione przez malborczyków błędy i w 20 minucie uzyskali czterobramkowe prowadzenie 13:9. W kolejnych pięciu minutach zespół spod znaku Polskiego Cukru aż sześciokrotnie umieszczał piłkę w bramce Artura Banisza. Dwukrotnie na listę strzelców wpisywali się Marek Boneczko i Michał Potoczny, a po jednym trafieniu zaliczyli Tomasz Maluchnik i Łukasz Cieślak – relacjonuje Tomasz Grabowski, działacz SPR Polski Cukier Pomezania, na klubowej stronie www.spr-pomezania.malbork7.pl.
Do końca pierwszej połowy wynik był bliski remisu i przy takim też rezultacie (18:18) zespoły zeszły na przerwę. W drugiej części spotkania licznie zgromadzeni kibice nadal oglądali ciekawe i wyrównane widowisko, pełne męskiej walki. Na dziesięć minut przed końcem na tablicy świetlnej widniał remis 25:25, ale chwilę potem przewagę bramkową zaczęli zyskiwać gospodarze. Prowadzili 28:26, 29:26, 29:28, a na 5 sekund przed końcową syreną bramkę zdobył Łukasz Cieślak, ustalając wynik na 30:28.
- Zwycięstwo niezwykle cenne i wyjątkowo satysfakcjonujące, tym bardziej że na początku 60 minuty goście mieli tylko jedną bramkę straty. Taktyczna mądrość zespołu malborskiego wymusiła jednak na nich nerwowość skutkującą błędami, te zaś pozwoliły naszym graczom na utrzymanie piłki do ostatnich sekund meczu – informuje Tomasz Grabowski.
W najbliższy weekend Polski Cukier Pomezania (2 miejsce, 8 pkt) zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem Warszawianką Warszawa (11 m., 2 pkt).