- Nasza drużyna zagrała od początku koncertowo i już w 10 minucie wygrywała 4:0 po dwóch bramkach Sobieraja oraz Dryjasa i Konwy. Te szybko zdobyte bramki zdecydowanie podłamały gości, którzy byli zupełnie bezradni, a nasza drużyna skrzętnie to wykorzystała i do przerwy po bramce dorzucili jeszcze ponownie Dryjas i Sobieraj – relacjonuje Paweł Rybarczyk, dyrektor MOP Pomezania Malbork.
Po przerwie malborczycy nieco spuścili z tonu, ale i tak zdecydowanie dominowali na boisku i w 72 min. było już 7:0.
- Gości stać było jedynie na bramkę honorową z rzutu wolnego. Po tym zwycięstwie Pomezania umocniła się w czołówce, a za tydzień w niedzielę pojedzie do Sadlinek powalczyć o kolejne 3 punkty – zapowiada Paweł Rybarczyk.
Pomezania zagrała w składzie: Skopiak - Wilk, Cicherski (46 Ratajczyk), Jabłoński, Jurczyk - Sobieraj (46' Śliwka), Wojtysiak (70 Szostek), Rychlik, Gdela, Dryjas (46' Galeniewski A.) - Konwa.