To powrót tematu nierównej nawierzchni na placyku, przy którym znajdują się m.in. miejskie Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień oraz poradnia rehabilitacyjna. Nie jest to pierwszy sygnał pochodzący od mieszkańców, którzy skarżą się na dziury i nierówności.
Teren jest prywatny, o czym dowiedzieliśmy się od urzędników wiele miesięcy temu, jednak przedstawiciele magistratu tłumaczyli wówczas, że jest sposób na rozwiązanie tego problemu. Mimo to, do tej pory nic się nie zmieniło.
Ostatnio w krótkim czasie dotarły do nas dwie skargi. Jedna mówiła o tym, że starsza pani, która poruszała się z trudem, przewróciła się na nierównym podłożu i dotkliwie potłukła. Skarżył się na to również pan, który po przerwie korzystał z usług poradni i był zdziwiony, że zamiast być lepiej, jest coraz gorzej.
Stąd olbrzymia prośba, by to urzędnicy stali się rzecznikami osób niesprawnych, bo to one korzystają głównie z rehabilitacji i doprowadzili ten problem do rozwiązania.
- Ta sprawa nam również bardzo leży na sercu, dlatego prowadzimy rozmowy z jednym z właścicieli w celu wykupienie części terenu i uzyskania w ten sposób możliwości partycypacji w naprawieniu części dojścia do Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień - zapewnia Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka.
Będziemy więc obserwować, czy rzeczywiście coś się zmienia przy ul. Nowowiejskiego.