Policjanci przypominają, że metoda "na wnuczka" jest wciąż taka sama. Oszuści wybierają osoby u osób starszych. Rozmowę prowadzą w taki sposób, aby starsza osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś z rodziny. Następnie proszą o pilną pożyczkę odwołując się do różnych przykrych zdarzeń losowych. Przed weekendem policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Malborku otrzymali kilka sygnałów próby oszustwa tą metodą. W jednym przypadku została oszukana kobieta i straciła tysiąc złotych. Do zdarzenia doszło 7 lutego br. około godz.15.30 w centrum miasta.
Do starszej osoby podeszła nieznajoma kobieta. Rozmowę prowadziła w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny. Tym razem oszustka podawała się za kuzynkę. Starsza pani myśląc, że rozmawia z dalszą kuzynką zaprosiła ją do mieszkania. W ten sposób straciła tysiąc złotych. Pokrzywdzona zapamiętała, że oszustka była ubrana brązową kurtkę, jasne spodnie, kozaki do kolan i brązowy kapelusz. Miała około 40-45 lat.
Policja apeluje w szczególności do starszych osób, aby były mniej ufne i o każdym takim zdarzeniu informowały Policję. Prosimy także, aby uprzedzić starsze osoby w rodzinie żeby w celu sprawdzenia rozmówcy zadzwoniły do rodziny i upewniły się, czy rzeczywiście rozmawiają z wnukiem, kuzynką lub innym członkiem rodziny.
Reklama
"Wnuczęta" w akcji. Policjanci ostrzegają przed oszustami
Policjanci apelują do wszystkich, szczególnie do osób starszych, aby były ostrożne w kontaktach z obcymi. W ostatnich dniach funkcjonariusze otrzymali sygnały, że przed weekendem doszło do kilku prób oszustwa metodą na "wnuczka". Jedna pokrzywdzona chcąc pomóc fałszywej, jak się okazało kuzynce, straciła tysiąc złotych.
- 10.02.2014 14:03 (aktualizacja 15.08.2023 13:40)
Reklama