- Dzieci i młodzież ze świetlicy terapeutyczno – edukacyjnej Klub Misia zaprosił do kolędowania ksiądz proboszcz kałdowskiej parafii. Nasi podopieczni wystąpili po mszy świętej o godz. 10 – informuje Roman Wesołowski, prezes Stowarzyszenia Pomocy Miś w Malborku. - Świetlicę od czterech lat prowadzi Elżbieta Wojtarowicz, terapeuta zajęciowy, a jednocześnie parafianka kościoła pw. św. Józefa.
Choć nie obyło się bez kłopotów, bo z powodu choroby Pani Elżbiety grupa nie miała akompaniatora. W tej roli w niedzielę wystąpi Piotr Olbryś, katecheta ze Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego w Malborku.
Po mszach świętych były zbierane ofiary do puszek na otwarcie dziennego ośrodka wsparcia. Uzyskana kwota to 496,40 zł. Bardzo dziękujemy za życzliwość i okazane wsparcie – mówi Roman Wesołowski.
Stowarzyszenie Pomocy Miś zbiera pieniądze do puszek, które ustawione są w różnych punktach miasta, bo liczy, że malborczycy dołożą swoje cegiełki do budowy ośrodka, w którym troskliwą i fachową opiekę miałyby nie tylko dzieci, ale również młodzież i dorosłe osoby niepełnosprawne. Zwłaszcza że o potrzebie utworzenia takiej placówki mówi się w Malborku od lat. To dlatego organizacja już drugi rok gromadzi fundusze; jeśli pojawi się możliwość sięgnięcia po zewnętrzne środki, stowarzyszenie będzie miało na wkład własny na realizację swego projektu.
Jedna z puszek stoi w redakcji „Gazety Malborskiej”, ul. Sikorskiego 13. Liczymy, że również nasi Czytelnicy przyłożą rękę do powstania ośrodka dla niepełnosprawnych w Malborku.