Bal Nadziei to już nowostawska tradycja, która jest znana w całym regionie, bo to honor pomagać słabszym, potrzebującym wsparcia niepełnosprawnym dzieciakom i młodzieży, bo takimi właśnie osobami opiekuje się fundacja. Impreza odbędzie się już po raz trzynasty.
- Planujemy ją na ostatnią sobotę karnawału, czyli 1 marca – zapowiada Marek Rukat, prezes Fundacji Nadzieja II w Nowym Stawie. - Bal odbędzie się w Kompleksie Służb Ratunkowych przy ul. Bema.
Zapisy trwają, więc można już rezerwować miejsce na tę dobroczynną zabawę. Tym bardziej, że ci, którzy zdecydują się kupić bilet (w tym roku to 120 zł od osoby), nie pożałują. Organizatorzy już kompletują atrakcje. Wiadomo, że do tańca przygrywać będzie zespół Smile, ale za muzykę odpowiadać będzie również DJ Luis. W programie nie może również zabraknąć licytacji “złotego pączka” (czyli ciastka z ukrytą w środku złotą biżuterią) oraz licytacji przedmiotów, które co roku darują na aukcje różne osoby. Zresztą Nadzieja cały czas czeka na takie prezenty, bo dochód ze sprzedaży zasila konto fundacji. Można je przynosić do siedziby organizacji w Nowym Stawie, ul. Powstańców 3D. Zainteresowani udziałem w balu mogą tam również wnosić opłaty lub przekazywać je na konto fundacji: 88 8304 0005 0000 3867 2000 0010. Ale uwaga, trzeba to zrobić do 7 lutego 2014 r. W ubiegłym roku za bilety goście Nadziei zapłacili ponad 21 tys. zł. Spory zysk przyniosły też pieniądze z licytacji, a było to 12 tys. 800 zł oraz prawie 1500 zł. za „złoty pączek”.
Fundacja od 21 listopada ubiegłego roku ma status organizacji pożytku publicznego. A więc ci, którzy nie zechcą wziąć udziału w charytatywnym balu, mogą przekazać Nadziei 1 proc. podatku. Wystarczy, że w zeznaniu podatkowym za 2013 r. wpiszą nr KRS 0000345980.
Więcej informacji na temat Balu Nadziei pod nr. tel. 509 578 598.