Dwu i pół latek trafił w ręce lekarzy w bardzo ciężkim stanie, ślady na jego ciele wskazywały na to, że był maltretowany od dłuższego czasu. Dziecko było bardzo wyziębione, miało siniaki w różnych miejscach ciała, a głównym obrażeniem był uraz mózgowo - czaszkowy
Malborscy lekarze zaitubowali chłopca, który miał kłopoty z oddychaniem, ogrzali go i po ustabilizowaniu jego stanu ogólnego odesłali wraz z lekarzem do Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku.
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania ciężkich obrażeń ciała u pokrzywdzonego, którym jest dwu i pół letnie dziecko – mówi Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku. - Postępowaniem tym objęte są także inne czyny – znęcanie się nad tym dzieckiem oraz nad jego matką, a także zmuszanie matki pokrzywdzonego do prostytucji oraz posiadanie przez sprawcę środka odurzającego.
Sprawcą wszystkich tych czynów okazał się konkubent matki chłopca, 28- letni mężczyzna narodowości bułgarskiej posiadający prawo pobytu w naszym kraju. Został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.