Kazimierz Masalski odszedł 27 lat temu. Tytuł odebrała żona wieloletniego dyrektora Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, Ewa Masalska.
- Gdyby żył, nie chciałby być zasłużonym – mówiła w maju, gdy radni zaakceptowali propozycję kapituły.
Więcej na ten temat w najnowszym wydaniu Gazety Malborskiej już w środę.