O pracach toczących się w obrębie pierwszego peronu jeden pisaliśmy już kilka tygodni temu, wtedy największe prace toczyły się w pewnym oddaleniu od miejsc użytkowanych przez pasażerów, teraz jednak nastąpiły utrudnienia z powodu rozebrania dalszej części torów. Wybierając się w podróż, musimy wziąć pod uwagę, że dojście do pociągu zajmie nam nieco więcej czasu niż zwykle, ponieważ tylne wyjście z budynku jest niedostępne, podobnie jak cały teren znajdujący się przy pierwszym peronie.
Wyłączone z ruchu jes także wejście do podziemi tuż za dworcem. Dojście do peronów jest takie, jak w czasie remontu budynku, czyli wzdłuż dworca od frontu, obok postoju taksówek i dalej w stronę, gdzie przez wiele miesięcy znajdowała się prowizoryczna kasa biletowa. Dużym utrudnieniem jest podłoże, po którym musimy się poruszać, ponieważ tuż za zakrętem przy budynkach kolejowych wysypany został tłuczeń (prawdopodobnie spod rozebranych torów), przejście kilkudziesięciu metrów po kamieniach sprawia wiele trudności kobietom na obcasach i może się skończyć uszkodzeniem obuwia. Przestrzegamy więc, aby panie miały ten fakt na uwadze.
Według informacji z PKP. prace przy peronie pierwszym mają zakończyć się we wrześniu.