Spotkanie to niestety zakończyło się porażką Pomezanii 0:3 Po czerwonej kartce dla Dominika Skopiaka drużyna Pomezanii do końca spotkania grała w osłabieniu, a w bramce pojawił się Grzegorz Miszta. Piłkarze z Tczewa oddalali marzenia malborskich piłkarzy o utrzymaniu w IV lidze strzelając bramki w 45, 60, i 78 minucie.
Za tydzień Pomezania Malbork w kolejce kończącej tegoroczne rozgrywki zmierzy się z III drużyną w tabelii Huraganem Przodkowo.