Podopieczni trenera Bogdana Kazojcia wiedzieli, że w Redzie będzie trudno o punkty, bo w całym sezonie Orlęta bardzo dobrze spisywały się na swoim boisku. Przed spotkaniem z Pomezanią wygrały osiem meczów, dwa razy zremisowały i trzykrotnie przegrały. Na domiar złego, malborczycy mają ubytki kadrowe. Między innymi w składzie zabrakło stopera Adama Cicherskiego, którego ponownie zastąpił Sebastian Ratajczyk, drugi trener Pomezanii. Mogli już zagrać bramkarz Dominik Skopiak i Patryk Galeniewski, którzy wcześniej musieli pauzować za kartki. Mecz w Redzie ułożył się źle
dla gości, bo po 20 minutach przegrywali już 0:2. Otuchę w serca przyjezdnych wlał jednak w 35 minucie Patryk Galeniewski, pięknym strzałem w „okienko” zdobywając kontaktową bramkę. Było więc bardzo dużo czasu, by jeszcze próbować odwrócić losy spotkania. Pomimo ambitnych prób i walki do końca, Pomezanii nie udało się już strzelić więcej goli. Szkoda, bo w drugiej połowie
była stroną przeważającą. Pomezania w Redzie zagrała w składzie: Skopiak – Wilk, Rataj-czyk, Piechota, Owsianik, Dryjas, Statkiewicz, Gdela, Galeniewski, Kobyliński (62 Daukszys), Sobie-raj (65 Borowiecki). Po porażce z Orlętami malbor-ska drużyna spadła na 13 miejsce w tabeli i ma taki sam dorobek, co czternasta Wietcisa Skarszewy (28 meczów, 33 pkt). Przed Pomezanią znajdują się Gryf 2009 Tczew (27 meczów, 35 pkt), Potok Pszczółki (28 spotkań, 36 pkt) i Powiśle Dzierzgoń (28 meczów, 38 pkt). W najbliższej kolejce malborczycy podejmą 1 czerwca (sobota) o godz. 17 KS Chwaszczy-no, czwarty zespół tabeli. Ostatnio rywale przegrali 0:2 z Pomorzem Potęgowo. Sezon zakończy się 22 czerwca i do tego czasu czwartoligowcy będą grali – z małym wyjątkiem – co trzy, cztery dni. Pomezanię czekają jeszcze spotkania z ekipami z czołówki, jak również z sąsiadami w tabeli (Potok, Gryf). Piłkarze, działacze i kibice praktycznie co kolejkę zerkają, co się dzieje w III lidze „bałtyckiej” i ile drużyn z Pomorza jest zagrożonych degradacją. Spadek Gryfa Słupsk to fakt, natomiast cały czas walczą Polonia Gdańsk i Koral Dębnica, które plasują się tuż nad strefą spadkową i nadal ich sytuacja jest bardzo trudna. W zależności od sytuacji na wyższym szczeblu z IV ligi może spaść od pięciu do siedmiu drużyn. Teoretycznie Pomezanii mogłoby wystarczyć obecnie zajmowane 13 miejsce (pozytywny scenariusz), ale najbezpieczniej będzie zająć 11 lokatę.
Reklama
Każdy punkt będzie na wagę złota, ale najlepiej wygrać
MALBORK - PIŁKA NOŻNA | Niestety, piłkarzom czwartoligowej Pomezanii Malbork nie udała się wyprawa do Orląt Reda w 29 kolejce spotkań. Porażka 1:2 nie przekreśla szans na utrzymanie się w IV lidze. Pomezania broni się nadal przed spadkiem.
- 30.05.2013 12:33 (aktualizacja 09.08.2023 11:52)