MALBORK. Wyłoniony ma być zwycięzcę przetargu, który przygotuje kompleksowy projekt budowlany i wykonawczy obiektów sportowych przy ul. Toruńskiej w Malborku. Postępowanie przetargowe oprotestowała szczecińska spółka MD Polska.
(iko)
19.03.2008 00:35
(aktualizacja 06.08.2023 03:33)
Uważają, że warunki udziału w postępowaniu, przygotowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Malborku naruszają zasadę zdrowej konkurencji i ograniczają możliwość przystąpienia do przetargu.
Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia w przetargu nieograniczonym na realizację projektu budowlanego i wykonawczego obiektów sportowych OSiR przy ul. Toruńskiej określa między innymi, kto może przystąpić do przetargu. Mianowicie firma, która ma na swym koncie “niezbędną wiedzę i doświadczenie w realizacji w ciągu ostatnich 3 lat minimum dwóch dokumentacji projektowych wielofunkcyjnych obiektów sportowych o powierzchni opracowania minimum 50 tys. m kw zawierających trybunę i obiekty kubaturowe”.
MD Polska protestuje i sprzeciw uzasadnia tym, że nie można ustalać warunków udziału w postępowaniu w taki sposób, który utrudnia uczciwą konkurencję. Według szczecińskiej spółki jest to nierówne traktowanie wykonawców. Głównie chodzi o te 5 ha, które możnaby w specyfikacji rozpisać inaczej.
- Dlaczego więc SIWZ przystąpienia zostały tak, a nie inaczej przygotowane?
- Zapis w SIWZ ma być gwarantem dobrego przygotowania projektu – wyjaśnia Piotr Sadowski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Malborku. - Warunki przystąpienia zostały określone pod nasze potrzeby (obiekt jest powyżej 5 ha), a nie pod potrzeby firm projektujących. Protest został oddalony, ponieważ postawienie takiego warunku zapewni szybkość i poprawność realizacji zadania przez wybranego wykonawcę. Nie utrudnia to uczciwej konkurencji, a tym bardziej, nie wpływa na równe traktowanie wykonawców – zapewnia Piotr Sadowski.
Mamy nadzieję, że znajdzie się wykonawca, który spełni oczekiwania malborskiego OSiR i opracuje kompleksową dokumentację adaptacji i rozbudowy istniejących juz obiektów sportowych przy ul. Toruńskiej, w których docelowo ma znaleźć się nowoczesne zaplecze dla sportowców. Sala fitness z siłownią, szatnie z natryskami, pomieszczenia klubowe i dla sędziów, medyczne oraz kontroli antydopingowej, sala konferencyjna oraz bufet, to tylko niektóre, nowe funkcje obiektu. Do tego przebudowa i budowa nowych boisk, bieżni oraz postawienie trybun i oczywiście parkingi, oświetlenie.
- Komu, oprócz mieszkańców Malborka, będą służyły te kilkusetmetrowe obiekty?
I czy wykonana została profesjonalna analiza ekonomiczna całego przedsięwzięcia, bo przecież obiekt musi na siebie zarabiać.
- Obiekt przy ulicy Toruńskiej będzie służył przede wszystkim mieszkańcom naszego miasta, aby mogli z niego korzystać w sposób cywilizowany i na miarę XXI wieku – tłumaczy dyrektor Sadowski. - W tej chwili, z obiektów korzysta 10 drużyn piłkarskich, kluby lekkoatletyczne oraz dzieci i młodzież malborskich i powiatowych szkół. Ilość organizowanych zawodów i imprez, wraz z kilkutysięczną rzeszą uczestników, zasługuje na godne obiekty – przekonuje szef OSiR. - Utrzymanie obiektów nie będzie wyższe od dotychczasowej dotacji. Zarabianie na obiektach będzie związane z atrakcyjnością oferty, której obecnie nie ma. Profesjonalna analiza ekonomiczna nie może się odnosić do ogólnie dostępnych obiektów pożytku publicznego – twierdzi.
Według Piotra Sadowskiego, zmodernizowane obiekty sportowe oraz zbliżające się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO 2012 – to wszystko podniesie walory Malborka, jeśli chodzi o propozycje rekreacyjno-sportowe miasta.
Jak zrozumieliśmy, na razie nie wiadomo, czy nowoczesny, wielki kompleks sportowy zarobi na swoje utrzymanie. Tak, jak nie ma pewności, że to Malbork zostanie zapleczem treningowym i pobytowym dla Baltic Arena. Jednak słuszność sportowej inwestycji popiera także Andrzej Rychłowski.
- Jestem przekonany o potrzebie lokalizacji tego typu obiektu na tym terenie, tym bardziej, że obecnie istnieje tam już obiekt o powierzchni 800 m2, który można wykorzystać – przekonuje burmistrz. - Natomiast, jeśli udałoby się pozyskać dla obiektu certyfikat UEFA, byłoby to jedyne takie miejsce w regionie. W naturalny sposób wpłynęłoby to na atrakcyjność obiektu dla drużyn spoza miasta, nie mówiąc już o tym, że korzystać z niego będą mogły np. malborskie kluby sportowe. Poza tym ma tam być zapewnione miejsce dla TKKF, chęć korzystania zgłosił także Pomorski Związek Piłki Nożnej.
