MALBORK. Wczoraj wieczorem policjanci z Malborka zatrzymali mężczyznę, który uciekał przez miasto z prędkością 180 km/h, by uniknąć kontroli drogowej. Kierowca był trzeźwy, a jego dziwne zachowanie wyjaśniają śledczy.
(opr.iko)
20.02.2008 15:00
(aktualizacja 14.08.2023 04:05)
Wczoraj tuż przed godz. 20 na placu Słowiańskim w Malborku, patrol ruchu drogowego malborskiej komendy próbował zatrzymać do kontroli VW Golfa. Kierowca, widząc policjanta dającego mu znaki do zatrzymania, znacznie przyspieszył. Funkcjonariusze na sygnale ruszyli w pościg. Uciekający osiągał prędkość 160 km/h w terenie zabudowanym. Mężczyzna, jadąc w stronę Elbląga, niebezpiecznie wyprzedzał inne samochody, wymuszał pierwszeństwo przejazdu i zupełnie nie zwracał uwagi na sygnalizację świetlną. Poza miastem docisnął pedał gazu do 180 km/h.
Policjanci zorganizowali blokadę drogi, dzięki czemu, ustawiony na całej szerokości jezdni inny radiowóz, zmusił kierowcę golfa do zahamowania. Mężczyzna porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Udało się go zatrzymać dopiero po oddaniu kilku strzałów ostrzegawczych.
Zatrzymany to 25-letni Paweł P. z Gdańska. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna jest trzeźwy i posiada odpowiednie uprawnienia do kierowania samochodami. Na dziś nie wiadomo jeszcze z jakiego powodu kierowca uciekał, policja ustala przyczyny jego zachowania.
