MALBORK. Dzisiaj rano policjanci z Malborka zatrzymali podpalacza. Mężczyzna podłożył ogień m.in. pod stodołę i stóg siana. Straty spowodowane przez mężczyznę wynoszą ponad 120 tys. zł. Tłumaczy, że podpalał, aby wykazać się podczas akcji gaśniczych. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
(.)
28.10.2008 11:33
(aktualizacja 11.08.2023 06:08)
Malborscy policjanci z sekcji kryminalnej zatrzymali 18-latka - sprawcę podpaleń w gminie Miłoradz. Do jednego ze zdarzeń doszło 13 września br. gdzie na polu spłonął stóg siana. Natomiast do drugiego podpalenia doszło 16 października i w jego efekcie doszczętnie spłonęła stodoła, w której właściciel przechowywał siano, słomę i drewno. Łączna suma strat wynikająca z obu podpaleń to ok. 120 tys. zł.
Mężczyzna przyznał policjantom, że chciał zostać członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Dlatego też podpalał, by wykazać się podczas akcji gaśniczych.
Policjanci ustalają, czy i inne przypadki podpaleń są dziełem 18-latka.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
