KRYNICA MORSKA. Nowodworska policja otrzymała informację od zaniepokojonej kobiety, że ta nie może skontaktować się ze swoją 74 - letnią sąsiadką. Kobieta mieszkająca samotnie od rana nie odpowiada na pukanie do drzwi i nie daje żadnych oznak życia. Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol.
(.)
21.10.2008 00:47
(aktualizacja 11.08.2023 22:58)
Rano z dyżurnym komendy policji skontaktowała się telefonicznie mieszkanka Krynicy Morskiej alarmując, że jej sąsiadce stało się najprawdopodobniej coś złego. 74-letnia starsza pani, mieszkająca samotnie, nie odpowiadała na pukanie do drzwi i nie dawała żadnych oznak życia.
Policjanci z Krynicy Morskiej natychmiast pojechali na miejsce. Drzwi do wskazanego mieszkania zamknięte były od wewnątrz. Przez okno funkcjonariusze zauważyli, że kobieta leży bez ruchu na łóżku.
Wiedząc, że w grę wchodzi ratowanie ludzkiego życia i nie ma czasu do stracenia - policjanci wyważyli drzwi. Kobieta była nieprzytomna, więc natychmiast przystąpiono do udzielenia jej pierwszej pomocy.
Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Lekarz potwierdził, że pacjentka wymagała natychmiastowej pomocy i niewykluczone, że to właśnie szybkie działanie policjantów uratowało ją przed zapadnięciem w śpiączkę. (KWP)
