MALBORK. Przy ul. Michałowskiego, naprzeciwko istniejących sklepów, mają powstać nowe obiekty handlowe. Pomysłodawcy tłumaczą, że nie będzie to targowisko, a pawilony, których domagali się mieszkańcy.
(AMS)
21.05.2008 00:00
(aktualizacja 06.08.2023 07:00)
Magistrat ogłosił, że chce wydzierżawić kawał ziemi na Południu, którą przyszły dzierżawca mógłby przeznaczyć na tymczasowy handel. Jak się dowiedzieliśmy, chodzi o grunt za blokiem nr 8, z jednej strony sąsiadujący z placem, na którym odbywają się miejskie imprezy plenerowe, a z drugiej - z niedawno zamkniętym kioskiem. W zawiadomieniu o zamiarze wydzierżawienia czytamy, że chodzi o handel tymczasowy. Jednak myli się ten, kto za taki uznaje np. zadaszone targowisko, na którym sprzedawane byłyby owoce, warzywa, kwiaty i wszystko to, co zwykle dostępne jest na takich bazarkach. Nie oznacza to także, że na Południe trafi część straganów z ul. Targowej, na której przez pojawienie się nowych obiektów, coraz mniej miejsca jest dla sezonowych kupców.
- Na wspomnianym terenie chcemy usytuować obiekty typu zamkniętego, czyli pawilony, do prowadzenia działalności handlowo – usługowej – wyjaśnia Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - Wielu mieszkańców zwraca się do nas w tej sprawie, odczuwając deficyt miejsc do prowadzenia takiej działalności na największym i wciąż rozbudowującym się osiedlu w mieście.
Jak ustaliliśmy, przyszły dzierżawca będzie obciążony nie tylko kosztami czynszu, który “na dzień dobry” wynosi 360 zł netto, nie wiadomo jednak do jakiej kwoty wzrośnie po licytacji. To jednak nie koniec wydatków.
- Przetarg będzie przewidywał również przedstawienie koncepcji pawilonów, a za ich wykonanie płacił będzie dzierżawca – informuje burmistrz.
